Dzisiaj przez stolicę przechodzi kolejna demonstracja Komitetu Obrony Demokracji, który już oficjalnie wszedł w koalicję z partiami politycznymi – .Nowoczesną, PSL i SLD oraz ich przyległościami: założoną przez Barbarę Nowacką Inicjatywę Polska czy Zielonymi.

Na demonstracji opozycji antypisowskiej głos zabierał m.in. Grzegorz Schetyna, Bronisław Komorowski i Kamila Gasińska-Pihowicz/facebook.com
Na demonstracji opozycji antypisowskiej głos zabierał m.in. Grzegorz Schetyna, Bronisław Komorowski i Kamila Gasiuk-Pihowicz/facebook.com

Hasło szumnie zapowiadanej demonstracji to „Jesteśmy i będziemy w Europie”. Poza wymienionymi organizacjami swoje poparcie wyraziła też największa partia opozycyjna: Platforma Obywatelska, a także Związek Nauczycielstwa Polskiego. – Dziś jesteśmy razem po to, aby powiedzieć, że nie dopuścimy do koszmaru władzy autorytarnej – mówił otwierający pochód Grzegorz Schetyna. Zdaniem przewodniczącego PO PiS zmierza do zbudowania nowej „żelaznej kurtyny”; a w konstytucję chce wpisać „przewodnią rolę partii”. – Odwracanie się od Europy, to jest droga na Wschód – stwierdził.

Posłanka .Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła z kolei o tym, że Prawo i Sprawiedliwość „niszczy to, co zbudowaliśmy przez ćwierćwiecze”. Jej zdaniem Polska w „ekspresie europejskim” jechała przez lata „w pierwszej klasie”, a teraz przesiadła się do „wagonu towarowego”. Na demonstracji wypowiadał się także Jarosław Kalinowski z PSL i Sławomir Broniarz, który przestrzegał przed zawłaszczaniem edukacji przez jedną partię polityczną. – Nie ma dobrej szkoły bez demokratycznego państwa, i nie ma demokratycznego państwa bez dobrej edukacji – stwierdził. Na szczęście związkowiec nie odniósł się do klasy pociągu, którym przez ostatnie 25 lat podróżowało polskie szkolnictwo.

Na transparentach znalazły się hasła czule wspominające rządy Platformy Obywatelskiej („Ewa weź stery, przywróć porządek do cholery”), wypowiadał się też największy przegrany zeszłego roku, Bronisław Komorowski. – Wszyscy doskonalone wiemy, że nie przyszliśmy tutaj tylko i wyłącznie dlatego, że jest nam razem dobrze, tylko dlatego, że w Polsce jest źle – mówił. –  Jesteśmy tutaj dzisiaj razem, nie licząc na żadne profity, na żadne stanowiska, na żadne korzyści. Jesteśmy tutaj, bo chcemy walczyć o polską wolność, o polską demokrację, o polskie prawo do dobrego funkcjonowania w Unii Europejskiej. Jesteśmy razem w imię wielkiej idei, której na imię wolność – stwierdził.

Na demonstracji obecnych jest – według wstępnych szacunków policji – ok. 30 tys. osób. To o 50 tys. mniej, niż zapowiadali organizatorzy. Powiewają flagi Polski, Unii Europejskiej i partii politycznych, biorących udział w marszu.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Udział Związku Nauczycielstwa Polskiego w marszu neoliberałów z PO i Nowoczesnej to skandal.
    Pan Broniarz chce chyba, by szkoły zostały sprywatyzowane a nauczyciele wysłani na umowy śmieciowe. Jeżeli tak jest, niech przewodniczący ZNP powie to nauczycielom prosto w twarz. Wtedy będzie wiadomo, że mieliśmy do czynienia z kolejnym farbowanym lisem.

    1. To nie jest takie proste.

      II RP była państwem ogromnej niesprawiedliwości i ucisku, rządzonym przez faszyzująca juntę prześladującą opozycję.. A w obliczu napaści środowiska lewicowe solidarnie stanęły w obronie tej Polski, no może za wyjątkiem najskrajniej promoskiewskich komunistów. Czy mamy im mieć za złe że bronili Polski Panów? Przecież gdyby alianci dotrzymali obietnic i uderzyli w pierwszym tygodniu września to nie byłoby ataku radzieckiego, ówczesna władza wyszłaby z wojny wzmocniona, a aparat represji jeszcze bardziej bezwzględnie korzystając z wojennych praw rozprawiłby się z opozycją. Zwłaszcza lewicową. Co istotnie, nikt wtedy jeszcze nie przeczuwał jaki koszmar zgotują okupanci. Po co zatem przelewać robotniczą krew?

      A jednak „Bagnet na broń”!
      To przecież wezwanie do obrony tamtej, niesprawiedliwej Polski. Według Ciebie niesłuszne? Czy powinni powiedzieć „moja chata z kraja”? Odwrócić się plecami i zerkać ukradkiem co z tego będzie?

      Tak jak wspomniałem, nie takie wszystko proste…

    2. Panie Lej.
      Środowiska nauczycielskie powinny przede wszystkim uczyć i wychowywać młodzież, po to by wiedziała, że ten kuriozalny spektakl zwany polityką, to tylko taki teatrzyk kukiełkowy dla niewolników, którzy zasypiają przy telewizyjnym dzienniku (wiadomościach, faktach, informacjach itp.) bo rano muszą wstać do roboty na szóstą i nie mają czasu i siły by wnikać w to, o co naprawdę chodzi tym, którzy rządzą światową, lichwiarską piramidą.
      Dlatego udział części środowiska nauczycielskiego w tym żałosnym przedstawieniu „obrony demokracji” wynika albo z niewiedzy (w co wątpię), albo jest oficjalnym wsparciem korporacjokracji (jak trafnie nazwał obecnych naszych światowych władców John Perkins).
      Co do II RP to nie porównujmy rzeczy nieporównywalnych. Kaczyński nigdy nie będzie Hitlerem, nawet gdyby chciał nim zostać i przykleił sobie charakterystyczny wąsik.
      Patrzmy w przyszłość i nauczmy dzieci i młodzież, kto zbudował ten światowy system monetarny i dlaczego są jego niewolnikami. Ta wiedza da im podstawę do wywalczenia sobie wolności.
      Tym powinni zajmować się i zajmują prawdziwi nauczyciele z powołaniem, którzy na szczęście już są i będzie ich coraz więcej. Słudzy światowego systemu psychopatów niech maszerują sami.

    3. Dlatego napisałem że na początku nikt nie wiedział jak się potoczą wypadki.
      Z Hitlerem także tak było, Kiedy Erdogan wygrywał wybory również mało kto podejrzewał co zacznie wyprawiać. A Kaczyńskiego proszę nie lekceważyć bo on ze swoją świtą jest bardzo groźny. Na razie sprawdza co mu ujdzie. Jak mu ujdzie to nie będzie się hamował.

      Jeszcze rok temu nikt by nie pomyślał że premier będzie olewać orzeczenia TK i ostentacyjnie łamać prawo a Sąd Najwyższy będą nazywać spotkaniem kolesi. Przypuszczałby kto że Prezydent RP będzie oddawał cześć i nazywał bohaterem bandytę mordującego zwykłych wieśniaków pod Hajnówką?

      Dzisiaj zmieniają na siłę nazwy ulic i burzą pomniki nie pytając miejscowych o zdanie ale jutro mogą kogo zechcą oskarżyć o komunizm i usadzić w więzieniu. A prokuratura MUSI teraz wykonywać polecenia Ministra czyli polityka. Kiedy Minister każe kogoś usadzić to prokuratura będzie musiała to zrobić. I nie wszczyna śledztw w ewidentnych sprawach łamania prawa przez środowisko ministra. Pewna Pani już wezwała do stracenia Donalda Tuska, czy coś ją za to spotkało? choćby utrata stanowiska?
      Więc proszę nie lekceważyć zagrożenia.

      A co do nauczycieli to oni MUSZĄ realizować programy nauczania a nie swoje widzimisię. Ci, którzy posłuchaliby Pańskiej rady szybko wylecieli by dyscyplinarnie z zawodu a reszta tym gorliwiej realizowała wytyczne. Szkoły są elementem państwa, a państwo to aparat przymusu zabezpieczający władzę klasy panującej. Mówi to Panu coś?

      I dlatego nie jest wcale oczywiste że ZNP powinien się odcinać od wszystkiego co związane jest z byłą władzą. Kiedy nowy minister edukacji nakaże nauczać o Zamachu Smoleńskim to tak będzie szkoła uczyć.

    4. Proszę zrozumieć, że to wszystko co pan napisał, chociaż jest prawdą, jest mało ważne w skali światowej. Kaczyński to tylko pionek, jak Tusk, Miller, Petru, Palikot, Macierewicz, Erdogan, Obama, Merkel i inni tzw. politycy. To nie oni rządzą. Bez zezwolenia międzynarodowej finansjery nie mogą zrobić nic. Wykonują tylko polecenia.
      Jeżeli psychopaci-lichwiarze z banków postanowią nie drukować pieniędzy, nie pożyczać na procent, nie kupować obligacji danego kraju, wprowadzić sankcje gospodarcze, przeprowadzić bombardowania w celu „ochrony ludności cywilnej” jak w Libii, to dany rząd upadnie. Światowy system monetarny jest przecież prywatny, prywatnie posiadany. W Polsce się na to nie zanosi, a to znaczy, że rządy PiS-u są dla władców świata korzystne, a co najmniej neutralne.
      Jeżeli chodzi o pomniki to zawsze można odbudować to, co zostało zniszczone. Istnieje bowiem coś ważniejszego od pomników – ludzka pamięć. Wszyscy wiedzą, że bracia Słowianie ze Wschodu wyzwalali nasz kraj, a Niemcy z Zachodu chcieli nas wyniszczyć biologicznie. Prawdy nie da się zburzyć. jak pomnika. Przyszłe pokolenia, odbudują stare i zbudują nowe pomniki. Uczczą samobójców na całym świecie, których do targnięcia się na własne życie zmusił Światowy Reżim Psychopatów-Lichwiarzy.
      A co do nauczycieli, to jestem optymistą. Oprócz realizacji programów nauczania mogą nauczać również prawdy, czego im wszystkim życzę.

  2. Może i było 250 tys., prawdę powiedziawszy nie interesowałam się, ale wydaje mi się, że to jest ich szklany sufit. Więcej ludzi nie wyprowadzą, bo zbyt świeża jest pamięć fajnych rządów PO/PSL. Poza tym wyczerpał się kredyt zaufania społecznego dany na początku lat 90-tych. Nadszedł czas podsumowań i nęcenie kogokolwiek powtórką z rozrywki jest przeciwskuteczne.
    A występ byłego prezydenta (ponoć był) może się okazać dla tego ruchu tym, co poparcie innego, też byłego prezydenta dla wcześniejszych inicjatyw politycznych – pocałunkiem śmierci.

  3. Parę uwag” – Schetyna straszący Wschodem raczej wpasowuje się w kaczą mentalność;
    – pani Gasiuk-Pihowicz mówiąca o budowaniu przez ćwierćwiecze wpasowuje się w idealnie w balceryzm: przed Balcerkiem byłą czarna dziura, a potem powstałą III RP
    – pan Broniarz słusznie zauważa, że demokracja w szkole jest konieczna, niech bachory głosują, czy chcą mieć lekcje czy wagary; więc dzięki demokracji mamy teraz dobre szkoły; dawniej mieliśmy szkoły, które uczyły
    – pan Bronek cieszy się, że naród zauważył że w kraju jest źle, ale nie zauważył, iż za czasów jego kolegów wcale tak bardzo lepiej nie było, a zło z dnia na dzień nie powstaje
    Wniosek …. może krytykując spójrzmy i na siebie? To że inni są gorsi od nas nie znaczy, iż my jesteśmy całkowicie kryształowi.

  4. Każda telewizja na zachodzie i nawet Ruska pokazuje 250 tysięcy, jest to największy marsz w dziejach Polski po roku 89.
    To wydarzenie pokazuje że zachód nie zostawi Polski, gdyż zainteresowanie jego ilością i proeuropejskością w kryzysie w Unii już obiega świat, wywalczyliśmy że będzie pomoc przeciwko dyktaturze czekisty Kaczyńskiego.

  5. Podobno Ikonowicza i jego żonę przymknęli po wiecu w obronie Bukowicza. Wiecie coś na ten temat?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…