Jedno z kół łowieckich w Legnicy wrzuciło na Facebooka filmik z pasowania na myśliwego. Widać na nim, jak malują krzyż na czole nowo przyjętego w ich szeregi łowczego krwią z dzika, któremu rozpruli wnętrzności. Wszystko w akompaniamencie przekleństw i okrutnych żartów. Interweniował PZŁ.
Sprawę nagłośniła wczoraj wrocławska „GW”, ale jednocześnie pojawienie się makabreski w internecie odnotowała społeczność „Trójmiasto przeciw myśliwym”.
Łowczy urządzili swoisty „chrzest” nowemu koledze, który zabił swojego pierwszego dzika. Namalowali mężczyźnie na czole krzyżyk krwią z rozprutego dopiero co brzucha zwierzęcia. Później rozmazali mu ją na całej twarzy, Przeklinali, rzucali niewybredne żarty („wyglądasz jak Indianin”). Najwyraźniej uznali, że filmik z makabrycznej zabawy stanowi wspaniałą reklamę łowiectwa i wrzucili go (według ustaleń TPM) na grupę „Rozmowy na ambonie” – grupę, która ma w swoim opisie „prezentowanie etycznego myślistwa i przedstawianie go w dobrym świetle”. Autorzy usunęli z sieci filmik, jednak ekolodzy zdążyli go skopiować. Wyczyny legnickich łowczych nadal można oglądać na Facebooku (tutaj).
W sprawie interweniował Polski Związek Łowiecki, który ustalił koło łowieckie oraz tożsamość poszczególnych myśliwych, jednak nie chciał ich ujawniać.
„Zdarzenie, do którego doszło w jednym z legnickich kół łowieckich zostało przez środowisko myśliwych ocenione jako skandaliczne i niedopuszczalne. Polski Związek Łowiecki podjął wszelkie działania, żeby sprawę wyjaśnić oraz wyciągnąć konsekwencje od osób, które naruszyły prawo łowieckie. (…) Sprawa niezwłocznie została skierowana do właściwego rzecznika dyscyplinarnego, który natychmiast wszczął postępowanie” – możemy przeczytać w specjalnym oświadczeniu wydanym przez PZŁ. – „Stwierdzonymi nieprawidłowościami zajęła się również Komisja Kultury Okręgowej Rady Łowieckiej w Legnicy, która jednoznacznie negatywne oceniła zachowanie utrwalone na przedmiotowym filmie”.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
