To nie emanacja marzenia części Polaków, ale opisanie najbliższej przyszłości Polskiej Agencji Kosmicznej. Właśnie zwolniło się miejsce jej prezesa. Media informują, że chrapkę na nie ma Antoni Macierewicz.

https://www.flickr.com/photos/wakeup
https://www.flickr.com/photos/wakeup

Od 2014 r. na czele Agencji stanął wybitny naukowiec, prof. Marek Banaszkiewicz, przedtem dyrektor centrum badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Po zmianie rządu i czystkach stanowisk, gdzie nie pracowali „swoi” z nadania PiS, przyszła kolej i na Banaszkiewicza, który został odwołany. „Fakt” spekuluje, że pierwsze i ostatnie słowo w mianowaniu nowego szefa Agencji będzie miał właśnie minister obrony.

Doniesienia gazety nie muszą być pozbawione podstaw, ponieważ Polska Agencja Kosmiczna nie ukrywała, że jej zainteresowania mają przede wszystkim charakter militarny. Z drugiej strony, odwołanie Banaszkiewicza, który wspomniane wypowiedzi forsował w wywiadzie dla portalu wp.pl w marcu zeszłego roku, jest dziwne, bo skoro zabezpieczał i gwarantował wojskowy charakter tej instytucji, to jego odwoływanie jest co najmniej nieprzemyślane. Minister Macierewicz jednak wie lepiej i być może chciałby jeszcze bardziej nastawić Polską Agencję Kosmiczną na służbę nie tylko polskiej armii, ale też natowskim strukturom i włączeniu się w wyścig zbrojeń. Najbliższe tygodnie pokażą, jak bardzo ministra Macierewicza ciągnie w kosmos.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…