Przemysław Czarnek

Ministerstwo Edukacji Narodowej pod wodzą nowego ministra Przemysława Czarnka zamienia się w machinę łamania sumień. Niezgodnie z prawem zresztą.

Ministerstwo Edukacji narodowej poinformowało, że „jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem”, cytuje „Gazeta Wyborcza”. Z pomocną interpretacją pospieszyła rzeczniczka prasowa MEN, Anna Ostrowska, która poinformowała, że obowiązkiem resortu jest zareagowanie na podobno mające miejsce wypadki namawiania uczniów przez nauczycieli do udziału w protestach, które od kilku dni przetaczają się przez Polskę. „Nie ma także naszej zgody na zachęcanie dzieci oraz młodzieży do chuligańskich i wulgarnych zachowań”, dodała Ostrowska.

Donosy w tej sprawie składać będą, na polecenie MEN, kuratorzy oświaty, którzy nie tylko sprawdzą, czy takie sytuacje miały miejsce, ale też mają obowiązek poinformować o tym, jak na to reagowali dyrektorzy placówek. Oznacza to, że resort jest gotów karać dyscyplinarnie nie tylko samego nauczyciela, ale tez dyrektora/kę szkoły.

Resort tłumaczy, że namawianie do protestów i udział w demonstracjach to nie tylko powodowanie zagrożenia w czasie epidemii, ale też zachowanie „uwłaczające etosowi ich [nauczycieli – przyp. red.] zawodu”, mówiła rzeczniczka. Potencjalny udział w protestach resort ocenia jednoznacznie jako zachowania „chuligańskie i wulgarne”.

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie rozumie, że wszelkie decyzje ograniczające prawa i wolności obywatelskie mogą być podejmowane wyłącznie mocą ustawy, którą rozporządzenie o epidemii nie jest. Nie rozumie też, że Konstytucja gwarantuje wolność wyrażania swoich poglądów w art. 54.
Ustawa karta Nauczyciela zaś przewiduje wyrażanie przez nauczyciela swojego zdania na jakikolwiek temat, byle nie naruszał przy tym praw innych osób.

Szkoda, że wobec mnogości problemów trapiących edukację polską resort Przemysława Czarnka jedyne co potrafi, to łamać kręgosłupy nauczycieli i uczniów.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty

W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…