Ani słowem o nazistach nie zająknął się Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszego przemówienia w Wieluniu z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej. Politycy PiS od kilku lat intensywnie przekonują, że w 1939 roku najechali nas Niemcy.
„Tu objawił się barbarzyński zamysł Niemców” – mówił dziś Morawiecki do mieszkańców miasta, na które 81 lat temu spadły pierwsze bomby. „W języku międzynarodowym jako sprawcy II wojny światowej utrwaleni są naziści, a nie Niemcy. W Polsce nigdy nie damy sobie wmówić, że napadli na nas naziści” – to słowa wypowiedziane dokładnie roku temu przez prof. Jana Żaryna, głównego architekta pisowskiej polityki historycznej. Nawet podczas rocznicy wyzwolenia Auschwitz w styczniu 2019 Morawiecki ogłosił, że „tej zagłady, która szła wtedy nie zrobili żadni naziści, tylko zrobiły ją Niemcy hitlerowskie”.
Słuchając Morawieckiego i jego kolegów można zacząć wątpić czy coś takiego jak nazizm w ogóle istniało. Niemcy, napędzani własną niemieckością postanowili podbić Europę, uznać siebie za nadludzi i puścić z dymem w krematoriach całe narody. Jakże aktywna i płodna w działaniu ta niemieckość.
Przypisywanie winy narodowi, wskazywanie na jego rzekome immanentne zbrodnicze skłonności jest znaczącym wyparciem czynnika, który stworzył i uruchomił machinę zbrodni. Była nim nazistowska ideologia, wywodząca się z faszyzmu, a idąc dalej – z nacjonalizmu. To nie Niemcy, a niemieccy nacjonaliści, w sojuszu z wyznawcami nacjonalizmu z innych państw, które załapały się na rasową czystość, napadli na nasz kraj w 1939 roku. Niemcy nie mordowali dlatego, że byli Niemcami, ale z powodu zaczadzenia ich umysłów ideologicznymi wyziewamy, z którymi mamy do czynienia również dziś.
Polskie władze, odzierając najeźdźcę z rynsztunku ideologicznego, redukując go do roli po-prostu-Niemca, dokonują swoistego oczyszczenia nazizmu z jego zbrodniczego dziedzictwa. Skoro to niemieckość, a nie idea wyższości rasowej doprowadziła do Holocaustu, to co w zasadzie jest złego w dzieleniu ludzi według rasy? Cóż zdrożnego w ksenofobicznym postrzeganiu świata, skoro to nie ksenofobia, a niemieckość stworzyła obozy zagłady? Jeśli to wszystko wina Niemców, to nazizm jest do wzięcia.
AI – lęk czy nadzieja?
W jednym z programów „Rozmowy Strajku” na kanale strajk.eu na YouTube, w minionym tygodniu…