Chów klatkowy kur, źródło: Wikimedia Commons.

Koncern Nestlé uległ w końcu presji organizacji prozwierzęcych i konsumenckich. Zapowiedział zmianę w produkcji, która wpłynie na losy milionów zwierząt. Chodzi o wycofanie jajek z chowu klatkowego do 2020 roku.

Szacuje się, że koncern zużywa ok 9 tysięcy ton jaj rocznie. To ogromna ilość jajek i ogromna ilość cierpienia, jeśli wiemy, czym jest chów klatkowy. W skrócie: to hodowla, gdzie kury, stłoczone i okaleczone, ściska się na powierzchni kartki formatu A4. Bez możliwości ruchu, wyprostowania skrzydeł, jakichkolwiek naturalnych funkcji. Mają znosić jajka, a gdy ich wydajność spada, zastępuje się je kolejnymi. Nieprzydatne koguty mieli się żywcem. Tak wygląda rzeczywistość, o której ciągle mówią obrońcy praw zwierząt i którą starają się pokazać nieświadomym często konsumentom.

Chów klatkowy kur, źródło: Wikimedia Commons.
Chów klatkowy kur, źródło: Wikimedia Commons.

Oczywiście każda hodowla będzie wiązała się z cierpieniem zwierząt, los kurczaków płci męskiej i tak jest przesądzony, a świata nie da się wykarmić jajkami od sąsiada na wsi. Jednak każda zmiana w dobrym kierunku będzie miała wpływ na zwierzęta. Część nazwie to greenwashingiem (metoda PR-owa sugerująca fałszywe zaangażowanie firm w politykę ekologiczną), ale faktem jest, że realnie skorzystają na tym zwierzęta. Nie jest to zapewne też jedyna rzecz, jaką firma powinna zmienić. Można bojkotować korporacje i nie zgadzać się z ich polityką, jednak zmiany u wielkich producentów mają wpływ na cały rynek żywności i pośrednio mogą przełożyć się na lepsze warunki życia zwierząt wykorzystywanych w hodowli.

Nestlé  to jeden z największych producentów spożywczych świata, można więc mieć nadzieję, że niedługo inne firmy pójdą jej śladem, a chów klatkowy przejdzie w końcu kiedyś do historii. Inni producenci żywności także powoli rezygnują z jajek z chowu klatkowego. Taką decyzję podjęli m.in. Starbucks czy McDonalds, choć ci ostatni zapowiedzieli, aż dziesięcioletni okres przejściowy.

[alert type=”info” title=”UWAGA! PODPISZ PETYCJĘ!”]Polscy konsumenci mogą natomiast podpisać petycję stworzoną bez Stowarzyszenie Otwarte Klatki z prośbą o wycofanie jajek z numerem 3, czyli właśnie tych z chowu klatkowego: jakonetoznosza.pl.[/alert]

Poniżej przedstawiamy krótki materiał wideo z fermy w Wielkiej Brytanii, dzięki któremu można się bliżej zaznajomić z metodami chowu klatkowego.

[crp]

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. 9 tysięcy ton jaj rocznie

    To ma być ta „wielka ilość”? Może chodziło o miliardów? Przecież Nestle to największa korporacja spożywcza świata, nie wierzę, by wykorzystywał tak małą ilość kurzych jaj. To wszystkie rodziny w Polsce spożywają więcej.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…