Niemiecka policja ogłosiła, iż dokonała pierwszych zatrzymań ws. masowych chuligańskich orgii w kilku niemieckich miastach, do których doszło w noc sylwestrową.
Sytuacja jest wciąż niejasna. W ciągu ostatnich 72 godzin w mediach głównego nurtu w RFN pojawiły się szokujące doniesienia o masowych aktach wandalizmu, rozbojach i przestępstwach seksualnych, które miały mieć miejsce w noc sylwestrową w Kolonii, Stuttgarcie, Hamburgu, Monachium i Singen. W tej chwili mówi się głównie o pierwszych dwóch miastach, gdzie – jak informowały niektóre media – grupy napastników liczyć mogły nawet tysiąc osób. Informacja napływające ze strony prasowych służb policji oraz świadków zdarzeń, jak i zeznania osób pokrzywdzonych, na które powoływały się niektóre gazety i portale internetowe, są zupełnie niespójne. Poważne wątpliwości budzi nie tylko samo zdarzenie, ale opieszałość mundurowych, jak również sam fakt spóźnionej reakcji mediów, które przyzwyczaiły nas już do tego, iż zawsze poszukują sensacji i nader chętnie o nich informują. Tymczasem dyrektor stacji ZDF przepraszał “opinię publiczną” i przyznał, iz dziennikarze byli w posiadaniu informacji na temat tych zdarzeń wcześniej. Policja z kolei twierdzi, iż nie ma dowodów na udział uchodźców w tych zajściach, ale do mediów przedostały się informacje o zatrzymaniu na gorącym uczynku jednego Irakijczyka i jednego Palestyńczyka w Stuttgarcie, którzy mieli być zameldowani właśnie w ośrodku dla uchodźców. Te informacje stoją jednak w sprzeczności z doniesieniami, jakoby dzisiejsze zatrzymania były faktycznie pierwszymi.
W międzyczasie głos zabrał minister sprawiedliwości RFN, Heiko Mass. W rozmowie z dziennikarzami stwierdził, iż „wszystko było umówione” i przedstawił scenariusz niemal spiskowy, dał też jednak wyraz swojej bezradności: – Byłby dobrze gdyby to nie była przestępczość zorganizowana, ale chciałbym zbadać, czy w tle nie ma ludzi, którzy mogliby coś takiego zorganizować – skonstatował. Nie wyjaśnił, dlaczego, jego zdaniem, ktokolwiek mógłby tego rodzaju kryminalne rajdy przez największe niemieckie miasta przygotowywać i w jakim celu.
[crp]
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Na pewno zrobili to komuniści. Mają wprawę, spalili Rajchstag to teraz gwałcą i kradną. Oczywiście bułgarscy, bo śniadzi.
Zacytuje wpis innego użytkownika który według mnie zamyka temat „Jeżeli to nie byli ostatni emigranci, to tym gorzej. Bo to świadczy o złym zintegrowaniu ze społeczeństwem już z dawna przybyłych lub nawet urodzonych grup. I co teraz? Jesteśmy w kropce. Natomiast reakcja mediów, policji, polityków – spóźniona – jest oczywista, po uwzględnieniu autocenzury poprawności politycznej.”
Sprawcami byli zapewne Holendrzy. Albo Szwedzi. W każdym razie byli to z pewnością biali, rasistowscy, ksenofobiczni faszyści, jak się domyślamy katolicy.
Inne pomysły czy interpretacje są oburzające – bo jak wiadomo muzułmanie słyną z szacunku wobec prawa, kobiet no i obyczajów kraju który im udzielił gościny :DDDDD