Podczas wczorajszej konferencji Nowa Lewica przedstawiła swój plan reformy systemu podatkowego. System ma być znacznie uproszczony, sprawiedliwy i progresywny.

Podstawą systemu podatkowego miałyby być dwie ustawy: ustawa o podatku o dochodach osobistych oraz ustawa o podatku od dochodów z działalności gospodarczej. Podatek PIT powinien zaczynać się od 1 proc. i rosnąć w zwalniającym tempie do 40 proc. od kwoty dochodu przekraczającej 500 000. To zdaniem twórców propozycji sprawi, że podatnicy nie będą uciekać do optymalizacji kosztów, ponieważ powyżej pewnego dochodu, każdy zapłaci 40 proc. podatku.

Podatek CIT również ma rosnąć progresywnie. Osoby uzyskujące „dochody do 45 000 złotych i przychody do dzisiejszej granicy 9 000 000 złotych zapłacą stawkę podatku pomiędzy 0% a 9%. Powyżej tej kwoty podatek naliczany jest od przychodu danej firmy.”- czytamy w sprawozdaniu z konferencji.

Nowa Lewica zaproponowała, by kwotą wolną od podatku było 30 000, a podatek VAT miałby wynosić 15 proc.

Eurodeputowany Marek Belka, pozytywnie ocenił projekt Lewicy – Najważniejsze jest to, że autorzy przedstawiają projekt, który jest oparty o jasne i transparentne założenia. Szkoda, że obecne propozycje rządowe nie były w taki sposób procedowane.

„Pragniemy, aby ci którzy płacą większe podatki wiedzieli, dlaczego tak się dzieje. Dziś mamy do czynienia z wielką nierównością, przyzwyczailiśmy się do systemu podatkowego, w którym biedniejszy tyle co bogatszy. Podatki powinny pasować do tego co zarabiamy, proste zdanie do wypowiedzenia, trudne do zrealizowania. Pomimo wielu zapowiedzi zmian, PiS wiele grup społecznych ograbia a inne nagradza. Obecna władza często traktuje system podatkowy jako system wyborczy” – mówił Krzysztof Gawkowski, przewodniczący Nowej Lewicy.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…