Z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Latynoamerykańskie Strategiczne Centrum Geopolityki wynika, że rywalizację o pałac prezydencki rozstrzygnie zacięte starcie między trójką najpoważniejszych kandydatów. Instytut zapytał też Peruwiańczyków o opinie na temat konstytucji, systemu podatkowego i potrzebnych w kraju reform.
Według sondażu, w wyborach zaplanowanych na 11 kwietnia z 18 zgłoszonych kandydatów jedynie trójka cieszy się poparciem przekraczającym 10 proc. Są to: Yohny Lescano z wynikiem 15 proc., George Forsyth z 13 proc. i Veronika Mendoza z 11 proc. Yohny Lescano, profesor prawa i wieloletni kongresmen, kandyduje z ramienia centrowej partii Acción Popular. George Forsyth to były piłkarz, przez lata grający jako bramkarz w klubie Alianza Lima. Początkowo ubiegał się o prezydenturę jako kandydat niezależny, obecnie jednak rolę jego zaplecza politycznego pełni liberalna partia Victoria Nacional.
Lewicę w tym gronie reprezentuje trzecia kandydatka, Verónika Mendoza. Brała ona udział już w poprzednich wyborach w 2016 roku, zdobywając 18,8 proc. głosów i zajmując trzecie miejsce. Teraz startuje jako kandydatka Juntos por el Perú – koalicji kilku partii lewicowych i centrolewicowych. W swojej kampanii Mendoza głosi konieczność zmiany neoliberalnej konstytucji i przeprowadzenia gruntownych prospołecznych reform obejmujących służbę zdrowia, system edukacji i rynek pracy. Słowem: wszystkie obszary, w których ogromne patologie i wieloletnie zaniedbania w Peru tak brutalnie odsłoniła pandemia koronawirusa, wyjątkowo tragiczna w skutkach dla tego kraju.
Ankieterzy zapytali Peruwiańczyków również o to, czy uważają, że wybory mogą przynieść pozytywną zmianę w ich kraju. Twierdząco odpowiedziało 56 proc., zaś 40 proc. było zdania, że niezależnie od wyniku głosowania sytuacja w Peru pozostanie taka sama albo jeszcze się pogorszy. Zaskoczeniem mogą się wydać odpowiedzi obywateli w temat konstytucji. Postulat jej zmiany pierwszy raz głośno wybrzmiał publicznie podczas zeszłorocznych jesiennych protestów, a w opisywanym badaniu już aż 43 proc. ankietowanych zadeklarowało, że ich zdaniem Peru potrzebuje nowej konstytucji, a drugie tyle – że konieczna jest przynajmniej gruntowna reforma obecnej. Przeciwko zmianom w ustawie zasadniczej opowiedziało tylko niecałe 10 proc. obywateli. Inne, cieszące się poparciem wśród Peruwiańczyków projekty reform, to także m. in.: podwyżka podatków dla działających w kraju międzynarodowych korporacji (78 proc. pytanych było za) oraz przeprowadzanie reformy rolnej (68 proc. za).
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…