Ministerstwo Rodziny i Pracy pracuje nad nowym świadczeniem dla emerytów i rencistów. Każdy emeryt dostawałby raz w roku dodatkowe 500 złotych.

Seniorzy dostaną swoje 500 plus?. fot. pexels.com

– Widać, że po wprowadzeniu 500 plus rodziny robią lepsze zakupy, bo ich sytuacja finansowa poprawiła się, a osoby starsze liczą każdy grosz. W wielu rozmowach z emerytami, którzy dostają najniższe świadczenia, przewija się wątek, że taki jednorazowy zastrzyk finansowy pozwoliłby im na niewielkie inwestycje, zrobienie remontu, zakup sprzętu, bo na bieżąco nie są w stanie oszczędzać – uważa w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” minister resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, podkreślając, że 500 + dla emerytów to „wstępny projekt, jeszcze przed konsultacjami”.

Sfinansowanie dodatku dla emerytów zdaniem resortu finansów kosztowałoby budżet 10 razy mniej niż 500 + na dzieci. Potrzebne na to byłoby jedynie 2,5 miliarda złotych. Rachunki te nie zgadzają się z najprostszymi wyliczeniami. Wymienione przez Ministerstwo Finansów środki starczyłyby bowiem dla 5-6 mln osób, gdy wszystkich emerytów i rencistów mamy 9 milionów.

– Emeryci są i będą istotną grupą wyborców. Zależą od instytucji publicznych, więc politykowi łatwo do nich dotrzeć. Poza tym, z powodu zmian demograficznych, na pewno nie będzie ich ubywać – skomentował w „DGP” enuncjacje o dodatku, politolog Rafał Chwedoruk.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Chwalebna chęć dokopania nijak się ma do meritum. Minister Rafalska wyraźnie mówi o najbiedniejszych, a pośrednio ocenia ich liczbę na 5 milionów. To ci, ktorzy chętnie zagłosują na PiS, a z grupy pozostałych 4 milionów wystarczy zwykle 40%, czyli jakieś 1 600 tysięcy. Lewicowa lewica może zastanawiać sie, jak pozyskać werbalnie tych ludzi, których zapatrzona w potrzeby przedsiębiorców nie dostrzegała podczas swoich rządów. To se ne vrati. PiS w praktyce pokazuje, jak za wielkość luki budżetowej, księgowanej do spłaty przez przyszle pokolenia, można utrzymać się przy wladzy. A lewica niby co ma do zaoferowania?

  2. to ok 42 zł mies , a jak przyjdzie do wypłat to okaże się że temu się nie należy bo zarabia o 5 zł za dużo itp.. a punkty wyborcze wzrosną , pisuarowa banda złodzieji

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…