Konflikt, który ciągnie się od wielu miesięcy między szefem Najwyższej Izby Kontroli a najważniejszymi politykami PiS właśnie wszedł w nową fazę.

Nie udało się uciszyć Banasia poprzez nasyłanie na niego Centralnego Biura Antykorupcyjnego w związku ze skandalem wokół kamienicy na godziny i powiązań z ludźmi o podejrzanej przeszłości. Banaś po okresie zawieszenia działalności na funkcji szefa NIK powrócił do pracy i nadal zajmuje swoje stanowisko, mimo oczekiwań partii Kaczyńskiego, że poda się do dymisji. CBA skierowało po kontroli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przez prezesa NIK przestępstw, polegających na nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenie faktycznego stanu majątkowego oraz nieudokumentowanych źródeł dochodu. Na razie nic nie wiadomo, jakie konkretne działania podjęła w tej sprawie prokuratura.

W związku z tym PiS obecnie podjął próby swego rodzaju ubezwłasnowolnienia Mariana Banasia poprzez wstawienie do kolegium NIK kandydatów ściśle związanych z PiS, co do których byłyby oczekiwania, że będą głosować zgodnie ze wskazaniami partii. Banaś próbował w ostatniej chwili zablokować kandydaturę jednej z kandydatek, ale nieskutecznie, bowiem marszałek Sejmu Elżbieta Witek przeforsowała swoje dwie kandydatki.

Kolegium NIK ma szereg kompetencji, dzięki którym praktycznie może uniemożliwić działanie prezesa NIK, a obecnie obsadzonych jest 13 stanowisk z 19, przewidzianych w ustawie. Wystarczy zatem, by siedmiu członków kolegium zagłosowało przeciwko woli Banasia, by ten nie miał ruchu.

Kontredans wokół Mariana Banasia, trwający od miesięcy i całkowita niemoc PiS wobec wszechmocnego, jak się wydaje, prezesa Izby, kompromituje Kaczyńskiego lub zmusza do postawienia pytań, jakie argumenty bronią Mariana Banasia, że jest nie do ruszenia.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…