Polska brunatnieje. Nienawiść do uchodźców, ich dehumanizacja, oswajanie agresji przeciwko nim, to ważne elementy polityki rządu. Niestety, z tygodnia na tydzień partia rządząca coraz dalej posuwa się w mowie nienawiści i nagonkach przeciwko uchodźcom.
PiS wygrał ostatnie wybory między innymi dzięki konsekwentnej, skutecznej i spójnej propagandzie. Nie było miejsca na pomyłki czy lapsusy językowe. Prezes często osobiście interweniował, aby uczynić spójnym przekaz swojego ugrupowania. Trudno więc uznać, że niedawne „wpadki” na oficjalnym profilu Prawa i Sprawiedliwości były rzeczywiście błędami. Wydaje się, że raczej PiS testował w ten sposób reakcję Polaków na bardziej brutalną formę komunikatu. Przypomnijmy, że kilka dni temu mogliśmy przeczytać na profilu partii: „Nie dajcie sobie wmówić, że niechęć do uchodźców to coś złego”. Wkrótce potem tweet znikł, ale jego zasięg był olbrzymi, a w komentarzach fanów partii dominowała aprobata i duma, że wreszcie PiS otwarcie uderza w znienawidzonych uchodźców. Wszak tym komunikatem partia otwarcie usprawiedliwiała tysiące nienawistnych komentarzy wobec uchodźców, łącznie z tymi, które zachęcają do przemocy wobec nich. Stratedzy PiS-u świetnie znają nastroje społeczne i świadomie nimi grają. Dotyczy to też tweeta dotyczącego wypowiedzi premier Beaty Szydło, który po pewnym czasie znikł z profilu PiS. „Auschwitz to lekcja tego, że należy uczynić wszystko, aby chronić swoich obywateli” – mogliśmy przeczytać na profilu partii rządzącej. O co chodziło? Premier tłumaczyła, że nie chodziło jej wcale o uchodźców, ale domysły pozostały. Jednym spodobało się, że pani premier, będąc w Auschwitz, nie mówi nic o Żydach, inni uznali, że Szydło w ten sposób snuje analogię między nazistami i uchodźcami. Obydwa te tropy mają w Polsce wielu zwolenników.
Ale też partia rządząca ustami wielu swoich działaczy pozwala sobie na znacznie dalej idące wypowiedzi. Poseł Stanisław Pięta niedawno mówił, że trzeba wygnać z Europy muzułmanów i zniszczyć meczety, Krystyna Pawłowicz politykę wobec uchodźców skwitowała krótkim „Żadnych kwot tego towaru”. Obydwoje nie ponieśli żadnych konsekwencji po tych wstrętnych deklaracjach. Nikt z PiS-u nie odciął się od nich, ani ich nie zdyscyplinował. Na mowę nienawiści najwyraźniej jest w partii rządzącej zielone światło.
Jeszcze kilka lat temu w Polsce faszyzm, ksenofobia, mowa nienawiści budziły jednoznacznie negatywne skojarzenia i prawie nikt o nich nie mówił pozytywnie. Dzisiaj partia rządząca świadomie daje poczucie dumy rasistom i ksenofobom, a ich nienawistne wypowiedzi traktuje jako najwyższe wcielenie wolności słowa. Dlatego prawdopodobnie w najbliższych tygodniach będzie kolejne przesuwanie granic i budowanie przyzwolenia dla coraz bardziej nienawistnych działań. Aż strach pomyśleć, jaki będzie kolejny krok propagandzistów partii rządzącej. Pochwała strzelania do uchodźców? Akceptacja zatapiania tratw, na których uciekają? Zakładanie dla nich obozów koncentracyjnych?
AI – lęk czy nadzieja?
W jednym z programów „Rozmowy Strajku” na kanale strajk.eu na YouTube, w minionym tygodniu…
P.Piotrze powtarzam po raz wtóry Polska przyjmuje uchodżców z upadliny czy wreszcie to do Pana dotrze
Kiedy czytam po raz setny czy tysięczny o biednych uchodźcach – w domyśle: przed wojną – to szlag mnie trafia na autorów. Bo to są albo propagandowi wyrobnicy, albo durnie, w co nie wierzę, chociaż wszystko możliwe. To są opinie zupełnie oderwane od rzeczywistości. Wczoraj w „Die Welt” ukazał się artykuł „Europas großer Selbstbetrug in der Flüchtlingsfrage” (Największe samooszustwo Europy w sprawie uciekinierów), w którym jest, m.in. informacja, że w ubiegłym roku do Włoch przybyło 37.551 Nigeryjczyków i niewiele mniej różnych Erytrejczyków, Kameruńczyków itp., gdzie nie toczy się żadna wojna. Ci ludzie nie są żadnymi UCHODŹCAMI, oni chcą po prostu przyjechać na wypasiony socjal.
Posądzanie mnie o nienawiść wobec tych ludzi traktuję jako obraźliwe dla mnie, agresję wobec mnie. Jestem życzliwie nastawiony do wszystkich ludzi, pod warunkiem, że nie włażą nieproszeni do mojego domu i nie usiłują żyć na mój koszt.
PiS nie ma tu nic do rzeczy. On tylko wykorzystuje zdrowy rozsądek Polaków, którzy w zdecydowanej większości nie dają sobie wmówić, że imigranci to „ubogacenie” kraju, kultury itp. Wystarczy zresztą popatrzeć, jak to „ubogacenie” wygląda w Niemczech, Francji czy Szwecji.
Panie redaktorze!
Powinien się pan palnąć w łeb – i to porządnie, może wówczas klepki na miejsce wrócą.
Zarzuca pan obecnie rządzącym sianie nienawiści do uchodźców…. A nie zastanawia sie pan ani przez chwilę, DLACZEGO nie atakowani są Azjaci których w Polsce sporo, Armeńczycy i inni z b. republik radzieckich z Azji… Dlaczego nie leją masowo Ukraińców, których pracuje w Polsce już do miliona? Przecież ,,odbierają pracę i zaniżają stawki”?
A jedynie wyznawcom proroka zdarza się być niemile widzianymi (czasami tubylcy mylą ich z Hindusami).
Czy aby przyczyną nie jest ,,laurka” jaką sobie wystawiają od lat 70 ub. wieku i ZWYCZAJNA OBAWA przed takimi zdarzeniami w Polsce?
Moze zmęczony pracą po 250 godzin miesięcznie naród nie ma ochoty na rozrywkową terapię w wykonaniu beżowych młodzieńców o nieznanych, a chwalonych przez media licznych zaletach?
Proponuję przemyśleć.
Czuje wstręt do PiS! Jestem przeciwny ukrainizacji Polski! Mamy w Polsce swoich islamistów, mamy ich ubój rytualny który dla wielu Polaków jest odrażający. Jednak nie bronię lewusom na czele z autorem komentarza jw. Szumilewym, aby za własne pieniądze hodowali u siebie islamistów, dla których jesteśmy niewiernymi których należy tępić!
Ku przestrodze!
Wujek Adolf też zaczynał od drobnych kroków. A jak daleko zaszedł! Kaczka idzie jego śladem. Ale na szczęście to kaczka, nie wilk.
Niestety, to nie Kaczka, ale stary Basior, cwaniak który wszystkich neoliberałów i lewusów mówiąc kolokwialnie wyruchał! Neoliberałowie i lewusy żeby ukryć własne grzeszki wymyśli sobie: antysemityzm, faszyzm, hejt, ksenofobię. Katole wymyślili obrazę uczuć religijnych. Wasale UKRY/UE/USA dla ludzi antywojennych, przeciwnych ukrainizacji/banderyzacji Polski wymyślili mówiąc delikatnie rusofilię!
Czort z wami lewe mądrale!