Jak podała w swoim raporcie ILGA Europe, jedna z największych europejskich organizacji LGBT, Polska znalazła się na trzecim od końca miejscu, jeśli chodzi o sytuację gejów, lesbijek i osób transpłciowych.
Pierwsze miejsce w raporcie zajęła Malta, drugie Belgia, a trzecie Wielka Brytania. Z krajów starej Unii najgorzej wypadły Włochy – tu jednak sytuacja wkrótce się zmieni, gdyż włoski parlament właśnie dzisiaj przyjął ustawę o związkach partnerskich, dostępnych dla par tej samej płci, co powinno mieć wpływ na wynik tego kraju. Najgorsze we wspólnocie wyniki osiągnęły Łotwa, Litwa i Polska. W całym dokumencie – który dotyczy nie tylko państw unijnych, ale całego kontynentu – najtrudniejsza była sytuacja osób LGBT w Azerbejdżanie, Rosji, Armenii i Turcji.
W badaniu brano pod uwagę wiele czynników, m.in. to, czy pary jednopłciowe mają możliwość zawarcia związków partnerskich bądź małżeństw, czy są chronione przez przestępstwami motywowanymi nienawiścią ze względu na orientację seksualną i czy takie przestępstwa są w danym kraju powszechne czy jak wygląda ustawodawstwo dotyczące korekty płci.
ILGA Europe z pewnością dostrzegło „dobrą zmianę” w Polsce, jednak przyczyny tak niskiej oceny kraju należy szukać także w polityce Platformy Obywatelskiej. Jako główne przyczyny wymieniono z jednej strony wzrastający poziom niechęci wobec osób LGBT w debacie politycznej (to głównie „zasługa” PiS; jako najbardziej agresywni politycy wymienieni zostali Krystyna Pawłowicz i Jarosław Kaczyński), z drugiej – odrzucenie projektu ustawy o związkach partnerskich. Przypomnijmy, że brak prawodawstwa, pozwalającego na godne życie parom jednopłciowym zawdzięczamy zarówno Prawu i Sprawiedliwości, jak i posłom PO, z których 45 nie poparło go podczas głosowania w maju. ILGA zwraca też uwagę na brak prawnej ochrony przed przemocą motywowaną homofobią. Za największe rozczarowanie ostatnich 12 miesięcy, które podlegały badaniu, uznano prezydenckie weto pod ustawą o uzgodnieniu płci.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Zaburzenia psychiczne to homofobia i szkoda że zbiliżamy się do krajów trzeciego świata jak islamskich.
Fragment manifestu „strajk.eu”:
„Dlatego założyliśmy ten portal: żeby informować o akcjach PROTESTACYJNYCH I ZWIĄZKOWYCH [wielkie litery moje], o inicjatywach politycznych i badaniach naukowych, o ważniejszych publikacjach, dyskusjach, wydarzeniach, związanych z czymś, co w NIESŁUSZNYM [że w niby jakim?] ustroju nazywano [ach, to wy znacie to pojęcie!]. Chcemy stać się forum wymiany myśli i informacji o tym, co dzieje się w polskiej i światowej wspólnocie ludzi odrzucających system oparty na apoteozie chciwości. Będziemy informować, pokazywać i komentować w reportażach, wywiadach i analizach naszych dziennikarzy. Nazwaliśmy się – bo strajk to środek nacisku, metoda oporu, wyraz niezgody, akt odwagi i determinacji tych, którzy żyją ze sprzedawania swojej pracy – przeciwko tym, którzy chcą tę pracę kupować jak najtaniej, wyłudzić lub ukraść [w którym strajk będę mógł ujrzeć Panią Weronikę?]”
Errata
(…)ustroju nazywano „walką klas” (….)
w którym strajk(u)
Nazwaliśmy się „strajk” (…)
Wykasowało mi słowa ze znakami „<"
Przez homofobię państwa tracą miliardy. Bank Światowy ostrzega, że dyskryminacja kosztuje krocie
http://natemat.pl/106313,przez-homofobie-panstwa-traca-miliardy-bank-swiatowy-ostrzega-ze-dyskryminacja-kosztuje-krocie#
@ blablacja Do każdej tezy znajdziesz w internecie artykuł ją potwierdzający .
Moja teza:przez unikanie płacenia podatków przez homoseksualistów państwa tracą miliardy. Przykładem jest homoseksualna para Dolce i Gabbana.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2617583/Italian-designers-Dolce-Gabbana-sentenced-18-months-prison-tax-evasion-despite-PROSECUTION-saying-acquitted.html
Ejże, mi chodziło tylko o to, że artykuły na tym portalu nie mają nic wspólnego z lewicą i jego własnym manifestem.
@ drań Też mi odkrycie. Ale dzięki za przypomnienie Strajkowego manifestu.