Prawicowy publicysta pojawił się wczoraj na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie. Tam czekała już na niego grupa aktywistek. „To skandal, że wśród gości jest miejsce dla szowinistów, seksistów i mizoginów takich jak Rafał Ziemkiewicz” – mówiła jedna z nich.
Ziemkiewicz nie miał spokojnej niedzieli w stolicy Małopolski. Od początku jego obecności na targach spotykał się z niewygodnymi pytaniami ze strony czytelników, którzy otrzymali od działaczek ulotki z cytatami przedstawiającymi najbardziej obrzydliwe cytaty pogardliwych wypowiedzi na temat kobiet. Wśród nich znalazły się słowa bagatelizujące problem gwałtów, a także słynne już „szwędają się, krzycząc o swoich cipach i macicach”. Grupa uczestniczek protestu zaprezentowała też transparenty o treści: „Jeszcze Polka nie zginęła”, „Dość patriarchatu” oraz „Nie! Dla przemocy wobec kobiet”.
Rafał Ziemkiewicz podczas wczorajszej wizyty na targach był również uczestnikiem kontrowersyjnej dyskusji „Żydzi, Polacy, komunizm i religia holocaustu”. Uczestniczki protestu zwróciły uwagę również na ten problem. „Już sam tytuł debaty (…) jest naszym zdaniem oburzający – sugeruje umniejszanie znaczenia tragedii, jaką był Holocaust. W oparciu o dorobek dyskutantów można się spodziewać wypowiedzi antysemickich oraz zaprzeczania istnienia antysemityzmu w Polsce. Dodatkowo, gościem honorowym Targów Książki w tym roku jest Izrael – tym bardziej nie powinno być tu przestrzeni na antysemityzm” – czytamy w ich oświadczeniu.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Po przeczytaniu napisanego z werwą tekstu i pouczających komentarzy o żywej dyskusji, niemal powtórce z Sejmu Niemego nie pozostaje nic innego, jak dedykować miłym zwolenniczkom postępowego matriarchatu równie postępowe i aktualne hasło: „Nie ma wolności dla wrogow wolności” Waham się tylko, czy z tym matriarchatem aby nie przesadzam. Rządy feministek. Frapujące, ale jakoś mało klasowe. Drążmy temat dalej. Przy okazji ze zdziwieniem spostrzegam, że ten ruch społeczny, który poznałem przed dwudziestu niemal laty, ale jeszcze w czasie poprzedniej kadencji Sejmu, był wprawdzie walczący, ale mniej napastliwy. Znamię czasu, czy błędne odczucie?
Won stąd prawicowa gnido…
Otworzyłem onegdaj TVP i tam koszmarny Rafał Ziemkiewicz, mierny pisarz SF, robiący za mędrca (ostatnio wypuścił w Interii ohydny tekst o homoseksualistach, oprotestowany przez wiele organizacji LGBT – ale co z tego, Interia ustami (klawiaturą) swego red. naczelnego dała odpór protestującym, pouczając że naczelną wartością jest “wolność słowa”. Podobnie Episkopat przytulił Camerona, nieetycznego i kiepskiej jakości psychologa, szerzącego na całym świecie nienawiść do LGBT. Inne persony, smoleńskie i brzozowe, hołubi p. Macierewicz. Wszystko to działa wyjątkowo korupcyjnie na umysły ludzi, zwłaszcza młodych, którzy nie mają szans na spotkanie się z odmienną narracją oraz rzeczywistymi faktami. Bo przecież, co za wolność słowa, gdy z jednej strony mamy red. Ziemkiewicza w TVP, a z drugiej np. “Bez Dogmatu”. Na samym początku polskiej “transformacji” tzw. lewica odrzuciła wszelkie instrumenty mogące posłużyć budowaniu lepszego świata, odrzuciła pamięć i zaczęła się wstydzić swego istnienia i korzeni. Dla przyziemnych i przeliczalnych korzyści. Trudno mi uwierzyć, żeby bez ponownej pracy u podstaw, zwrócenia się do ludzi wyzyskiwanych, coś miało by się zmienić samo z siebie lub z współpracy z liberalną ekonomicznie UE. Do tego trzeba jednak idei (oczywiście idea jest), ale też ideowości (i to nie na poziomie tylko jednostek, ale związków ludzi zainteresowanych zmianą systemu, a nie tylko wygodnym umoszczeniem się w istniejącym otoczeniu). Pytanie tylko czy UE ochroni nas przed faszyzmem. Na razie nie chronić nie wypada, ale CETA/TTIP może szybko zmienić to nastawienie.
Dlaczego Wy tak kłamiecie? Byłam na spotkaniu i NIKT się nie odezwał, choc okazji było wiele. Były pytania z sali, mozna było „zabłysnąć”. Może i ktoś z was był obecny na sali, ale widząc, jak poważnie, merytorycznie i kulturalnie przebiega dyskusja, zdał sobie sprawę, że sie po prostu wygłupi. Mówienie o faktach z różnych źródeł uznajecie za kontrowersje? No brawo! Tak było za komuny. ALe jak wy mozecie to kojarzyc, jak wiedzę o świecie czerpiecie z Soku z buraka? Trzeba było przyjść i posłuchac, a nie pieroły pisac teraz na internetach, jakie to straszne rzeczy się działy. 10 osób w tym facet z napisem na kiju „Dość patriarchatu”, no prosze was…. Ośmieszyliście sie, zabrakło wam odwagi, by stanąć twarzą w twarz z problemem, ktoremu na imię Rafał Ziemkiewicz. I wiecie co? Też gardzę czarnymi protestami i wstyd mi, że ktoś może mnie (z racji, że jestem kobietą), z tym czymś identyfikować. Idźcie do spowiedzi.
byłam tam. NIKT go o to nie zapytał, ale pewnie tego komentarza nie puścicie, bo się z narracją nie zgadza.
Trzeba byc zaiste sporym wariatem by na podstawie tytułu ,ktory nie stopniuje wysuwac wnioski.
Poza tym te macice zamiast głowy mają dynie. Dzis mają swoj dzien.
https://www.youtube.com/watch?v=quE0d1eqQog
Co prawda, to prawda :-)