– To impreza tylko dla prawdziwych Włochów, nie możesz brać udziału – usłyszała piętnastoletnia Dora od organizatora konkursu piosenki Canta Verona. Dziewczyna ma włoski paszport i nigdy nie mieszkała w innym kraju. Pracownik, z którym rozmawiała przez Facebooka, skreślił ją z powodu ciemnej skóry.
Rodzice dziewczyny przybyli do Włoch z Ghany trzydzieści lat temu. Dora, która ma lat piętnaście, urodziła się już w Italii. Ma włoskie obywatelstwo, nie zna innej ojczyzny. Zgłaszając się do występu na festiwalu muzycznym Canta Verona Music Festival, przekonała się jednak, że jej kolor skóry wystarczy, by uznać ją za obcą. Kiedy napisała do organizatorów przez Facebooka zapytanie o możliwość udziału, dowiedziała się, że impreza nie jest przeznaczona dla cudzoziemców. Wyjaśniła, że jest obywatelką włoską. W odpowiedzi przeczytała: „Nie!!! Włochem trzeba się urodzić, nie zostać, trzeba się urodzić z włoskich rodziców… Ja tak uważam i konkurs jest zarezerwowany tylko dla prawdziwych Włochów”.
Brat dziewczyny zwrócił się do organizatorów z prośbą o przeprosiny. Autor skandalicznej wiadomości poczuł jednak niestosowność sytuacji dopiero wtedy, gdy Dora opublikowała zrzuty ekranu z facebookowej rozmowy, a te doczekały się tysięcy udostępnień w mediach społecznościowych. Dziennik „Repubblica” skontaktował się z mężczyzną, który udzielił nastolatce odpowiedzi. Obejrzał także jego prywatny profil, który – co było łatwe do przewidzenia – pełen jest prawicowej symboliki. Organizator przekonywał, że agresywną wiadomość do Dory wysłał, bo … nie był pewien, z kim tak naprawdę ma do czynienia, w końcu na Facebooku bez problemu można założyć fałszywe konto i przeprowadzić prowokację.
boicottate cantaverona https://t.co/HQun58cUm0
— Stefano Cobello (@stevr1it) 15 sierpnia 2017
15-latka i tak nie mogłaby zaśpiewać w Weronie – regulamin konkursu przewiduje tylko udział pełnoletnich uczestników. Zamiast jednak kulturalnie o tym poinformować, organizator imprezy wolał ją poniżyć. Pewnym pocieszeniem dla niej może być fakt, że gdy napisała o rozmowie w mediach społecznościowych, otrzymała głównie wyrazy współczucia i solidarności. Część użytkowników zasugerowała również bojkot „rasistowskiego” festiwalu piosenki.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
uważam że każdy festiwal czy konkurs piosenki jest przede wszystkim dla utalentowanych osób, a nie tak jak u nas po znajomości czy łóżko