Premier Rosji zatwierdził program rozwoju przemysłu węglowego do 2035 roku. Co to oznacza dla środowiska planety?

Premier rosyjskiego rządu, Michaił Miszustin, podpisał dokument, który jednoznacznie stawia na wzrost wydobycia węgla w Rosji. Oznaczać to może, że Rosja nie ma zamiaru szukać na razie alternatywnych źródeł energii, skoro węgla jest dużo i jest on relatywnie tani. Na ile węgiel jako paliwo jest ważny dla rosyjskiej gospodarki wskazują liczby: rocznie wydobywa się w Rosji 440 mln t. tego surowca; w ciągu ostatnich ośmiu lat jego wydobycie wzrosło o 30 proc. i niemal cała ta nadwyżka poszła na eksport. W ogóle na eksport idzie połowa wydobywanego węgla.

Większość przedsiębiorstw wydobywających węgiel powstała po 2000 roku. Stały się najważniejszymi podmiotami w ponad 30 miast w Rosji, co oznacza, że ich likwidacja spowodowałaby tam kryzys ekonomiczny i społeczny. W całej gałęzi tego przemysłu zatrudnionych jest 150 tysięcy ludzi. Węgiel jest też najważniejszym przewożonym towarem dla rosyjskich kolei. Z eksportu węgla rosyjski budżet dostaje rocznie 17 miliardów dolarów.

Wszystko to pokazuje, że raczej trudno oczekiwać zasadniczych zmian w tej dziedzinie w ciągu najbliższych lat, co fatalnie wróży globalnemu ociepleniu.

Program, pod którym podpisał się Miszustin przewiduje pełne unowocześnienie mocy przerobowych oraz stworzenie nowych kompleksów wydobywczych w Kuzbasie, regionie rostowskim, na dalekim Wschodzie i na Syberii Wschodniej, do czego dojdzie budowa niezbędnej infrastruktury.

Program będzie realizowany w trzech etapach i dopiero w trzecim etapie przewidywane jest położenie nacisku na „kardynalne podwyższenie wydajności pracy, realizację pilotażowych projektów na bazie technologii głębokiej przeróbki węgla i osiągnięcie światowych standardów w dziedzinie ochrony środowiska naturalnego”, głosi program.

Na nic najlepsze nawet międzynarodowe programy ochrony klimatu, dopóki największe mocarstwa opierają rozwój swoich gospodarek na przemyśle wydobywczym.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. No a z czym mają wytwarzać energię? Szkodliwym i potencjalnie niebezpiecznym atomem, który też nie jest odnawialnym źródłem energii? Na tę chwilę nie ma alternatywy dla węgla, bo zwiększanie OŹE i oszczędności zużycia nie wystarczą.

  2. Oj bredzisz Maciuś bredzisz…. Ale po linii i na bazie…
    Powiedzże mi królu nasz złoty, JAKIM TO PALIWOŻERNYM I ZAKOPCAJĄCYM ATMOSFERĘ PRZEMYSŁEM DYSPONOWALI WIKINGOWIE CZY INDIANIE PÓŁNOCNOAMERYKAŃSCY??? bo przecież mieliśmy równie poważne Glob-Cio w IX-X wieku! W okolicach V wieku – takoż samo, czyżby…. Atlantydzi? Albo nie daj Bobrze Marksjanie??? jeżeli cofniemy się mniej więcej do epoki karbońskiej dowiemy się że temperatury w tamtym okresie były porównywalne, ale CO2 było 2x więcej, a tlenu 32%. W erze permskiej poziom CO2 rośnie do 0,9%, a tlenu spada do 23%. Temperatura średnia to przyjemne 16 st. Jakoś nie widzę tu związku z poziomem CO2 a wzrostami temperatur.
    Najzabawniejszy w tym całym galimatiasie wokół wahań klimatu jest antropocentryczne podejście do tematu. Przecież to tylko król wszelkiego stworzenia, bez futra małpa łażąca na dwóch łapach mogła to spowodować. Niematotamto! Bo przecież nie oddziaływania kosmologiczne, zmiany aktywności w jądrze planety etc., etc.
    Jeden z rzymskich cezarów również próbował chłostać morze za to że zatopiło okręty i jakoś żadnego efektu nie osiągnął. Mam nieprzeparte wrażenie, że z ta walką z glob-cio będzie tak samo.

  3. „Z eksportu węgla rosyjski budżet dostaje rocznie 17 miliardów dolarów.”
    Aktualna cena węgla na giełdzie w Amsterdamie wynosi poniżej 50 $/t. Trzeba by więc wyeksportować około 350 mln ton. To mało prawdopodobne, bo Rosja wydobywa ok. 440 mln t, a potrzeby własne są wielkie.

    1. Jednak dane te są z ub roku, a wówczas ceny ugola oscylowały w okolicy >90$/t.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…