W nocy Senat pracował nad poprawkami do tzw. tarczy antykryzysowej, przegłosowanej w piątek przez Sejm. Wprowadził ponad 100 zmian, w tym wykreślił zmiany w kodeksie wyborczym. Zmienił też zasady dokładania przez państwo do pensji dla pracowników z sektora prywatnego.

Senacka poprawka w kwestii dopłat do pensji to w zasadzie realizacja postulaty Lewicy, która z kolei inspirowała się działaniami rządu Danii. Izba wyższa polskiego parlamentu chce, by 75 proc. wynagrodzeń dla pracowników z zagrożonych firm wykładało państwo, pozostawiając pracodawcom wypłacenie pozostałych 25 proc. W Danii z takiej formy pomocy mogą skorzystać ci przedsiębiorcy, którzy zobowiążą się nikogo nie zwolnić. W Polsce – ci, którzy do końca III kwartału 2019 r. nie zalegali ze składkami na ZUS i podatkami.

Nic nie zmieniło się w sprawie umów śmieciowych. Tym, którzy stracili „elastyczne zatrudnienie” na umowie o dzieło czy umowie-zlecenie, państwo nadal oferuje tylko jednorazową zapomogę w wysokości 2050 zł, o którą zawnioskować musi nie pracownik, a… były pracodawca. Nieco więcej uwagi Senat poświęcił pracownikom kultury i artystom, którzy stracili wynagrodzenia uzyskiwane z tytułu koncertów, wystaw czy warsztatów. Ministerstwo Kultury ma opracować zasady, na których będą mogli ubiegać się o rekompensaty. Zasiłki w wysokości równej płacy minimalnej mają otrzymać również rolnicy, którzy z powodu koronawirusa trafili do szpitala, dostali skierowanie na kwarantannę lub byli objęci nadzorem epidemiologicznym.

Senat wprowadził ponadto kolejne koła ratunkowe dla firm, głównie małych i średnich. W okresie stanu zagrożenia epidemicznego, epidemii i stanu nadzwyczajnego przedsiębiorcy nie będą musieli płacić podatków ani zaliczek na podatek – mieliby je uiścić najpóźniej 90 dni po tym, gdy sytuacja wróci do normy. Inna senacka poprawka przewiduje płacenie przez państwo czynszu za pracodawcę, maksymalnie do kwoty 40 tys. złotych przez pół roku.

Jeszcze inna poprawka przewiduje rozszerzenie prawa do zasiłku opiekuńczego na rodziców dzieci do lat 12. Następna – pozwoli radom gmin obniżyć stawki podatku od nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza, za rok 2020. Senat wykreślił również z tarczy antykryzysowej zmiany w kodeksie wyborczym oraz zapis umożliwiający premierowi usuwanie z Rady Dialogu Społecznego osób, które uzna on za sprawców utrudnień w „merytorycznym dialogu”. Ustawa ma przewidywać wyłącznie rozwiązania ściśle związane z walką z epidemią.

Senat wprowadził również obowiązek przeprowadzania co tydzień testów na obecność koronawirusa u pracowników personelu medycznego, aptek oraz sklepów. Pozostali obywatele mają uzyskać możliwość przejścia testu na życzenie, ale już za opłatą.

Sejm będzie rozpatrywał senackie poprawki we wtorek. Można założyć, że przynajmniej część zaakceptuje, bo ich autorką jest sama… minister Jadwiga Emilewicz, która, jak mówił w mediach marszałek Senatu Tomasz Grodzki, zorientowała się, że uchwalane na szybko prawo ma pewne niedostatki.

– Nie zgadzamy się, żeby koszty ponosili pracownicy i pracodawcy. Nie ma naszej zgody, aby rząd apelował o zaciskanie pasa wśród najchudszych, a luzował najbardziej spasionym kotom – rządowi, spółkom skarbu państwa oraz Kościołowi. Nie ma naszej zgody na stosowanie przez rządzących doktryny szoku – komentują tarczę antykryzysową politycy Lewicy na oficjalnym profilu klubu na Facebooku.

patronite

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Lewica nie wie, że kapitaliści już od dawna głosili, że mogą zatrudnić nawet wszystkich, jeśli nie trzeba będzie zatrudnionym płacić wynagrodzenia. Czemu ma służyć takie dotowanie kapitalistów? Na pewno nie społeczeństwu.

    W dodatku ta żałosna Lewica nie wie, że zatrudniciel nie powinien być nazywany „pracodawcą”, bo on pracy nie daje. Podstawy się kłaniają.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…