IPN zlikwiduje jedno ze swoich wydawnictw – miesięcznik Pamięć.pl. Kilka lat opisywania historii na obowiązującą modłę przestało się liczyć, gdy pismo ośmieliło się przyjąć tekst o lewicowych ofiarach hiszpańskiej wojny domowej i podjąć temat kobiet w „Solidarności”.

Sławomir Cenckiewicz zajmie się reformą archiwów wojskowych w MON, fot. wikimedia commons
Sławomir Cenckiewicz, tropiciel gender w wydawnictwach IPN / fot. Wikimedia Commons

Periodyk Pamięć.pl nie wyróżniał się szczególnie na tle innych publikacji IPN. Katyń, żołnierze wyklęci, PRL, Solidarność – wszystko według jedynej słusznej prawicowej interpretacji. W numerze wrześniowym miał pojawić się artykuł o pakcie Ribbentrop-Mołotow, materiały o KOR-ze i „Ince”. Ale, jak piszą jednym głosem wPolityce.pl i „Gazeta Wyborcza”, pismo ma zostać zlikwidowane. Nie było tak antykomunistyczne, jak trzeba.

Według „GW” o zamknięciu publikowanego od kilku lat miesięcznika przesądziła krytyka ze strony Sławomira Cenckiewicza, jednej z gwiazd prawicowej historiografii. W zeszłym miesiącu Cenckiewicz zaatakował Pamięć.pl na Twitterze, bo miesięcznik opublikował tekst o roli kobiet w ruchu „Solidarności”. A badania nad kobietami, także w kontekście „walki z komuną”, to nic innego, jak znienawidzony „gender”. Zawartość wrześniowego numeru przelała czarę goryczy, bo oprócz wymienionych wyżej, niebudzących podejrzeń tekstów miał pojawić się jeszcze wywiad z hiszpańskim historykiem poszukującym grobów ofiar wojny domowej i represji, jakie nastąpiły po zwycięstwie gen. Franco.

– Większość zidentyfikowanych przez niego ofiar to komuniści lub działacze lewicy. Dostaliśmy sygnał, że pokazywanie historii Hiszpanii przez pryzmat zbrodni prawicy nie jest zgodne z obecną polityką IPN – powiedział „GW” jeden z autorów magazynu, który najwyraźniej zapłaci zamknięciem nawet za tak małą próbę ukazania, że historia nie jest czarno-biała.

Wrześniowy numer został więc w magazynie. Chociaż miesiąc się kończy, na oficjalnym portalu wydawnictwa nadal widnieje zapowiedź, że pojawi się „wkrótce”. W rzeczywistości redaktor naczelny i sekretarz redakcji dostali już wypowiedzenia, a „Pamięć.pl” przestanie się ukazywać. Decyzję skrytykowali nawet niektórzy publicyści „niepokorni”. Nieważne – rewolucja według PiS-u musi trwać.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. To dobra wiadomość. PiS postawił na poziom poniżej dna kadłuba i statek pod tą flagę będzie się zderzał z rzeczywistością.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…