Ostatni wyciek  dokumentów dotyczących negocjacji wokół Transatlantyckiej Umowy o Handlu i Inwestycjach (TTIP) udowadnia, że europejskie elity gotowe są zaakceptować amerykańskie żądania dotyczące obniżenia standardów artykułów żywnościowych i poddania się prywatnym sądom arbitrażowym.

www.flickr.com/photos/horrabin/
www.flickr.com/protest przeciwko TTIP w Barcelonie

Przy pełnej bierności polskiego społeczeństwa, informacja o wycieku ukrywanych przed opinią publiczną całej Europy dokumentów negocjowanej umowy przeszła niemal nie zauważona. A są tam rzeczy bardzo ważne. Jedną z nich jest upór Amerykanów, by Europa odstąpiła od swoich wysokich standardów dotyczących artykułów żywnościowych i przyjęła amerykańskie rozwiązania. Polegają one na tym, że żywność będzie dopuszczana na rynek bez uprzednich badań dotyczących potencjalnej szkodliwości  dla konsumentów. Poza tym rozwiązania z USA dopuszczają stosowanie w żywności zakazanych w Europie pestycydów, hormonów i antybiotyków na masową skalę. Wycofanie produktów spożywczych z rynku może nastąpić dopiero po tym, jak znajda się w obrocie handlowym i udowodnieniu, że ich wpływ na zdrowie ludzie jest niekorzystny. Nie ma też w USA wymogów dotyczących dobrostanu zwierząt hodowlanych, co obniża koszty hodowli, przyczyniając cierpień zwierzętom, ale w ostatecznym rezultacie żywność w ten sposób produkowana jest tańsza. Stanowi to zagrożenie dla rolnictwa europejskiego w całości, a dla np. polskiego jest niemal gwarancją upadku.

Drugim ważnym tematem jest skrajna determinacja strony amerykańskiej, by utrzymać prywatne sądy arbitrażowe, które rozpatrywać miałyby skargi wielkich korporacji przeciwko państwom o potencjalnie utracone zyski. Wielokrotnie europejscy eksperci udowadniali, że to rozwiązanie preferujące interesy wielkich koncernów ponad interesami społecznymi. USA jednak nie chcą zrezygnować lub choćby zmienić swojego podejścia. TTIP jest, co wielokrotnie już mówiono, uzależni Europę od USA od najgorszych cech amerykańskiego modelu gospodarczego, łącznie z obniżeniem wymogów praw pracowniczych. Mimo to rządy wielu krajów europejskich dążą do jak najszybszego podpisania tego szkodliwego dokumentu. W Polsce swój entuzjazm wyraziła organizacja pracodawców Lewiatan i oczywiście minister Mateusz Morawiecki.

Po ostatnim wycieku wielu polityków w Niemczech i Francji wyraziło swój sceptycyzm co do możliwości dalszych skutecznych negocjacji z USA. Tym samym pojawiła się nadzieją, że do podpisania TTIP długo nie dojdzie. Być może, na szczęście dla Europy, nie stanie się to nigdy.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. prawdopodobnie to z powodu niezdrowej żywności większość Amerykanów jest jeszcze głupsza od większości Polaków…

  2. „Zasmrodzili nam Polskaę całą, Polskę małą”. Jedna krowa czy świnia zanieczyszcza środowisko tyle co 3-grubasów dziennie. Karmienie GMO czyli paszą modyfikowną zwierząt i ptactwa prowadzi do kancergenności nienarodzonych i dorosłych.
    Ku przestrodze!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…