To szokujące jak wielu małych „hitlerków”, „eichmannków” i awatarów innych zbrodniarzy ujawniło się wokół nas. Prawo Godwina wydaje się dziś smutną humoreską.

chujki2.
Nazistowskie wpisy na forum jednego z portali społecznościowych, którzy udostępnił fotografię wejścia do hitlerowskiego obozu zagłady z adnotacją „Polska jest gotowa na przyjęcie imigrantów”.

Czas spojrzeć prawdzie w oczy. To także wasi znajomi i rodzina, koledzy z pracy, sąsiedzi…

Antyuchodźczy obłęd padł w Polsce na wyjątkowo podatny grunt. Wyrosły z podszytych ksenofobią i rasizmem „obaw”, tzw. hejt szybko przekształcił się w iście nazistowski w swej merytoryce i jakości rynsztok, który zawładnął masową świadomością. Oto na horyzoncie ujawniła się ogólnospołeczna perspektywa poznawcza, która jest niczym innym jak kolejnym dowodnym przykładem na to, że zdolni jesteśmy nie tylko przeprowadzić masakrę w rodzaju „Jedwabnego” – ale i że nasza konstrukcja emocjonalno-kulturowa, nasze patologiczne poczucie tożsamości, układnie koresponduje z dynamiką holocaustu.

Nie dajcie się zwieść tym wszystkim pronazistowskim filistrom, którzy, świadomie czy bezmyślnie, próbują znaleźć dla tego nagonkowego amoku usprawiedliwienie. Uruchomcie elementarną zdolność myślenia i pilnie odrzućcie obraźliwą dla wyobraźni każdego przyzwoitego człowieka pozostającego przy zdrowych zmysłach „argumentację”.

Nie ma mowy o żadnym „zagrożeniu” w jakimkolwiek aspekcie. W Polsce mieszka blisko 40 mln ludzi. Kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy (a nawet milion czy dwa) uchodźców niczego nie jest w stanie tu przewartościować. Polscy biali chrześcijanie będą mogli dalej uprawiać swoją bezbrzeżną hipokryzję bez najmniejszych obaw czy przeszkód. Polscy mężowie będą mogli tłuc swoje żony i dzieci, kobiety dalej będą dyskryminowane, osoby nieheteroseksualne zaś prześladowane. Fanatycy i terroryści pozostali w Syrii, Iraku i Libii. Tam USA stworzyły dla nich prawdziwy raj i nie mają oni żadnych przesłanek, by emigrować. Czynią to ich ofiary.

Dam kurwa
Obrazek z profilu Freikorps Polen na portalu Tumblr.

Gdy już uświadomicie sobie ten prosty i oczywisty fakt, rozejrzyjcie się wokół siebie i zobaczcie, jakim językiem o uchodźcach mówi i pisze się w całej przestrzeni publicznej. Zadajcie sobie pytanie: jak ta dyskursywna kloaka wygląda na tle wzniosłego moralnego oburzenia na „polskie obozy koncentracyjne”. Pomyślcie, jak w tych nowych okolicznościach obrzydliwości nabierają rozmaite powątpiewania dot. zgoła nieróżowego nastawiania Polaków wobec Żydów w czasach drugiej wojny światowej. Jeśli odrzucić mistyczne, puste, patriotyczne zadęcie i spróbować skontekstualizować nowy język nienawiści osadzając go właśnie w tamtym okresie –  stosunkowo nietrudno będzie unaocznić jego polityczną jakość.

Nieocenione zasługi w tym obszarze położyli ludzie redagujący profil Freikorps Polen na portalu społecznościowym Tumblr. Krótki anons głosi: „Prezentowane wypowiedzi, mimo wszelkich podobieństw do retoryki III Rzeszy, należą do Polaków, zostały umieszczone w social media i dotyczą uchodźców z ogarniętych wojną krajów Bliskiego Wschodu szukających schronienia w Europie”. Dalej – bogaty zbiór fotografii nazistowskich żołnierzy torturujących lub mordujących Żydów. Na obrazach tych stosownie osadzono wypowiedzi polskich internatów na temat bliskowschodnich uchodźców.

Przy tej okazji warto wskazać jak, na tle neonazistowskiego lamentu, udało się dokonać transgresji buzujących antysemickich emocji i jak łatwo można uwolnić pogromowe pokłady drzemiące w tzw. narodzie polskim. Wystarczy zamiast Żydów podstawić nam pod nos Arabów. Od ataku na WTC, USA i światowe media zrobiły bardzo wiele, by ramy poprawności politycznej ich nie obejmowały. Teraz polski internet i część mediów czerpią tego nieosłoniętego żadną pokrywą szamba bez opamiętania.

Wielką pracę w ujawnienie prawdziwej jakości antyuchodźczego dyskursu włożył również Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych – montując dostępne publicznie na portalu Facebook fotografie osób formułujących nazistowskie opinie z treścią ich komentarzy.

Dam dam.
Kolaż złożony z nazistowskich wpisów polskich internautów na portalu Facebook.

Reakcje były bardzo różne. Część osób, które stały się obiektem tej publicznej denuncjacji, usunęła swoje konta z FB. Nie znaczy to naturalnie, że nie wyrażają swoich nazistowskich zapatrywań gdzieś indziej, lecz dostrzec w tym idzie pewien powód do drobnego optymizmu. Wzywanie do gazowania uchodźców, topienia ich, zabijania i uruchomienia pieców w Oświęcimiu jest wciąż (ciśnie się na usta pytanie – jak długo jeszcze?) kulturowo dopuszczalne tylko w sferze niepublicznej. Niemniej – tu z pomocą przychodzą wszystkie prawicowe „niepokorne” media, konkurujące o prymat w mainstreamie z „pokornymi” prawicowymi mediami. Te drugie – czyli TVN i „Gazeta Wyborcza”, jednoznacznie kojarzone (słusznie) jako platformersko-rządowa tuba – zajęły w tej kwestii, podobnie jak polski episkopat, stanowisko nadzwyczaj poprawne.

W związku z tym luminarze prawicowej publicystyki związani z takimi tytułami jak „W Sieci” czy portalami typu wPolityce.pl, podsuwają swym czytelnikom – jak i wszystkim mniej elastycznym umysłom – jakieś drobne fałszerstwa, przekłamania, kolaże, memy, relacje „znajomej z Grecji, która jest policjantką” i całą masę internetowych artefaktów, którymi w mediach społecznościowych można żonglować do woli. Przyjęło się tam bowiem uważać, iż błyskotliwe lub bombastycznie podpisane obrazki nie wymagają weryfikacji.

Ten kompletny brak krytycznego stosunku wobec sygnałów, których treść narusza fundamentalne zasady logiki świadczy o naszej gigantycznej moralnej ułomności, która właśnie przybiera format kulturowego nazizmu; nawet nie neo-, lecz takiego, old-schoolowego, w stylu retro. Jak głęboko zinternalizowane są w nas, jako społeczeństwie, wzorce nienawiści i pogardy dla wszystkich, którzy – choćby w naszym tylko wyobrażeniu – nie są gotowi podporządkować się kieratowi naszej codziennej filozofii istnienia. Jak dalece niepewni jesteśmy naszej tożsamości (pozostawmy jej jakość i przydatność chwilowo na boku) – skoro kilka tysięcy osób uciekających przed wojną może, w naszej opinii, podważyć czy wręcz unicestwić nasze „uniwersalne paradygmaty”. Nasz obłąkańczy atak dobitnie dowodzi tego, że ta kulturowo-socjalna zgodność, której nim bronimy, jest bardzo łatwa do zdekonstruowania. Nie bez przyczyny najbardziej zaangażowani w ten łajdacki proceder są ośrodki mianujące się patriotycznymi.

dupa3
Obrazek z profilu Freikorps Polen na portalu Tumblr.

Odwołania do drugiej wojny światowej i klimatu politycznego Trzeciej Rzeszy nie ograniczają się li tylko do ideologii narodowego socjalizmu, ale również do postaw, które niemiecka okupacja wywołała jako reakcję polskiego społeczeństwa. Zwrócili na to uwagę aktywiści praw człowieka, którzy zmuszeni zostali do swoistego uchodźstwa w polskiej przestrzeni publicznej (zwłaszcza internetowej) i założyli wspólną grupę dyskusyjną. Początkowo spotkali się na publicznie dostępnej na FB inicjatywie „TAK dla uchodźców – NIE dla rasizmu i ksenofobii”. Niewiarygodna prędkość, z jaką forum to obsadzili wszelkiej maści patrioci i „zwykli obywatele” zatroskani o los swój, polskich kobiet i dzieci – zaskoczyła wszystkich. Inicjatorzy, by móc przeprowadzić między sobą jakąkolwiek wymianę refleksji, musieli zbiec do przestrzeni o ograniczonej dostępności. W trakcie sporów z przerażonymi „islamskim najazdem na Europę” Polakami ujawnił się też inny, specyficzny trend.

Tak opisał go na swoim profilu na portalu Facebook polski naukowiec z UW, specjalista w dziedzinie filozofii – Janusz Ostrowski.

Przerażająca niechęć do przyjmowania uchodźców (czy uchodźców jako takich) ma charakter obrzydliwie ekonomiczny. To pewna mentalność, postawa, którą można nazwać „narodowym szmalcownictwem”. Nie o strach tu idzie (…) Za rzekomą troską o charakterze państwowo-ekonomicznym, religijnym, także higienicznym, związanym też z bezpieczeństwem narodowym, a nawet ogólnoeuropejskim (…) – maskuje się pospolite cwaniactwo szmalcownika, który swoje musi zarobić i grosza nie odda (…): patriotyczny spryt ojczyźnianej tradycji szmalcowników. (…) Polacy w większości są jak worek z ziemniakami – nic ich nie łączy oprócz wzajemnego obijania się i smalcu na patelni oraz mesjanistycznej, kiczowatej ckliwości. Nie jesteśmy narodem ksenofobów (w zasadzie nie interesujemy się innymi), ale szmalcowników. Byliśmy, jesteśmy i pozostaniemy wielbicielami „szmalcu” (…) niemiecki wyraz „Schmalz” znaczy nie tylko „smalec”, ale także „kiczowata łzawość” czy „mdły sentymentalizm”. Takie uogólnione szmalcownictwo to, niestety, jedna z trafniejszych metafor polskości. Szmalec bez mieszczańskiej etyki, a w tle parareligijny kicz wszelakich „patriotycznych” odpustów, który ma rozgrzeszać. Zabijać, lekceważyć śmierć innych – dla „szmalcu” (…) To ma być narodowa substancja?

Właśnie w kontekście „troski”, która nagle zawładnęła sercem narodu, warto przywołać jeszcze jedną opinię, również zamieszczoną na Facebooku. Jej autorem jest działacz związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza, Jakub Grzegorczyk.

W jaki sposób skłonić przeciętnego Polaka/Polkę do zmiany nastawienia do praw kobiet, mniejszości seksualnych i ubóstwa? Wystarczy zacząć dyskusję o uchodźcach, islamie i migracjach.

Raz-dwa okazuje się, że wszyscy zwolennicy teorii „sama się suka prosiła chodząc w mini po nocach” nagle załamują ręce nad kulturowym przyzwoleniem na gwałty u Arabów. Ci co robili Reytana przed paradami równości niespodziewanie troszczą się o to, czy przypadkiem da się zrobić podobne wydarzenie w dowolnym kraju regionu Bliskiego Wschodu, a cała rzesza oburzonych na wszelkie demonstracje i blokady eksmisji wujków dobra rada („do roboty byście się wzięli, zabrać leniom zasiłki, nie ma nic za darmo”) lamentuje pod niebiosa o tym, że w Polsce przecież nie ma mieszkań komunalnych, a zasiłki są skandalicznie niskie.

Pogromowa, przepełniona intuicyjnym obywatelskim nazizmem atmosfera, którą wytworzono wokół uchodźców, jest więc w swej istocie i konstrukcji paradoksalnym kuriozum. Z jednej strony mamy nieokiełznaną jeremiadę fałszywych „obaw” – z drugiej, przedmiotem tej troski są grupy i zjawiska społeczne, którymi wszak nowi polscy naziści pogardzają i przy każdej okazji dezawuują.

Wygodnicka etyczna wybiórczość i odruchowe dążenie do maniackiej agresji przeciw inności ujawniło swoją przerażającą skalę. Poza stosunkowo niewielką grupą outsiderów – nie robi to niestety na nikim wrażenia. Taki już jest ten nowy nazizm – nasz powszedni. Niczym chleb z wiadomej dykteryjki.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Wściekły- po prostu bredzisz bo sam widzisz że na lewicy są zdania podzielone (tylko też w taki sposób że autorzy portalów są za bezgranicznym przyjmowaniem imigrantów a generalnie to realizowaniem zaleceń Komisji Europejskiej).

    Uważam że każdy człowiek powinien popierać ratowanie życia i zdrowia tych którzy mogą je utracić. Tj. ratować wszystkich którzy się topią itp. ale odpowiedzialność za ludzi których znamy na codzien wymaga od nas to żeby tym imigrantom zapewnić byt w ich ojczyznach i pokarać tych którzy robią w nich piekło- dopisze USA a w przypadku Francji i Libia) bo w naszym kraju z którego uciekło 3 miliony ludzi gdzie eksmisje są na porządku dziennym, gdzie stawki po 5 złotych za godzinę są na porządku dziennym (a to i tak dużo bo kilka wspólnot mieszkaniowych na Kabatach i biurowców oferuje ochronie stawki wysokości 3,60 zł za godzinę!) w obecnym ustroju godnego bytu ani przyjezdnym ani miejscowym nie można zapewnić.

    Więc odrzućmy to że UE zmusza nas do ratowania ofiar własnego (i USA) imperializmu i zjednoczmy się pod sztandarem czerwonym z hasłami: CZŁOWIEK, RODZINA, GODNE ŻYCIE.

    I na koniec mój ulubiony cytat:
    „Człowiek to nie tylko żołądek. Wierzymy, że przede wszystkim głoduje w imię godności.”

    Przypisywany przez Wikipedię Che Guevarze moim zdaniem należący do Arbeneza lewicowego prezydenta Gwatemali obalonego w latach 50tych przez CIA/FBI

    1. Uważam że każdy człowiek powinien popierać ratowanie życia i zdrowia tych którzy mogą je utracić

      I dlatego jestem przeciw wpuszczaniu imigrantów. 4 tysiące ze 160 to dżihadyści wg. przechwałek samych dżihadystów ! To jest 1 na 40 ludzi !

      Powiedz mi – odpowiadając na pytanie,które zadał pewien prawicowy poseł dzisiaj – jak do diabła oni zamierzają upilnować 12 czy nawet 2 tysiące ludzi – skoro Polskie specsłużby nie upilnowały kilku kelnerów ?!

      Prawda jest taka,że to pewnie jest celowe.Najpierw rzeź dokonana przez islamistów,potem faszystowskie prawo ograniczające wolności obywatelskie. Może nawet tak jak w „teoriach spiskowych” chip pod skórę, cholera ich wie.

      Obiektywnie 75% to zdrowe młode chłopy z nowymi telefonami,na które niejeden Polak by sobie nie pozwolił,a koszt przepłynięcia z Turcji to 6000 dolarów (20 tysięcy złotych) – przeciętny robotnik albo rolnik w Polsce taką kwotę będzie miał może raz czy 2 razy w życiu co najwyżej.

      zjednoczmy się pod sztandarem czerwonym z hasłami: CZŁOWIEK, RODZINA, GODNE ŻYCIE.

      Póki „lewica” jest za bezkrytycznym ściąganiem islamistów – faszystów którzy są antytezą człowieczeństwa,rodziny czy jakiegokolwiek życia; dopóki prawa gejów uważa za ważniejsze niż prawa robotników i pozbawionych pracy – dopóty ta „lewica” to salonowa banda mędrków mająca gdzieś czego chce lud – a lud będzie miał serdecznie w d… taką lewicę. Zaś sztandar sztandarem – lecz czerwony trzeba jeszcze umieć odróżnić od różowego…

    2. PS: A pomóc oczywiście można i trzeba.Konkretnie pomóc tym którzy są w obozach w Syrii,Turcji itd. Nawet cena na osobę będzie dużo niższa (więc obiektywnie – można pomóc większej liczbie osób).

      Pomóc trzeba też wykończyć islamistyczną zarazę wyhodowaną przez USA, Izrael (dlaczego pomijasz to faszystowskie państwo) i część EU (zachód).To drugie niestety nie będzie humanitarne i oznacza również niewinne ofiary,ale niestety tam wyłapać islamistów,wpakować w kaftan i wysłać do psychiatryka na farmakoterapię się nie da,więc pozostają niestety bomby i kule. Im szybciej tym lepiej,może chociaż dzieci im się odbierze i podda leczeniu z tej faszystowskiej ideologii-„religii” nienawiści jaką jest islamizm (a właściwie wahabizm i salafizm)

    3. Ja mówię o ratowaniu tonących w Morzu i odstawianiu ich z powrotem. Pomoc humanitarna w obozach uchodźców tak samo.

      Akurat destabilizację Syrii itp. popierał ten segment „lewicy” który dostawał stypendia od tych samych grup co Radek Sikorski i ska.

      A kto jest z tymi imigrantami? Stanisławski co bredzi o nazizmie? Czy p. Gadzinowski? Czy ludzie co twierdzą że imigranci im będa emerytury fundować.

      Jednakowoż inne były liczby i inne były grupy na tej tolerancjonistycznej demonstracji demonstracji niż na 1szym maja.

      Co do różowych- zgoda ale ja jasno pisałem o czerwonym sztandarze który nijak się ma do tego co w sypialni wyprawia.

    4. Prawa robotnika i prawa geja to te same prawa-to prawa człowieka, szanowny panie. Nie rozumie pan tego-wspołczuję…
      Lewica w tym kraju mówi o jednych i o drugich.Nie zauwazyłam, natomiast żeby lewica w tym kraju była bezkrytycznie za przyjmowaniem dowolnej liczby uchodźców. Stale podkreśla o konieczności uporania się ze źródłem problemu migracji-wojna domowa w Syrii i Państwo Islamskie-te kwestie czym prędzej rozwiązać trzeba. I o tym mówi lewica!Ta parlamentarna, nie ta internetowo-kanapowa. Jeżeli pokarzemy środkowy palec pańswom europy zachodniej w kwestii imigrantów, to ona nam pokaże poślady w najmniej przez nas oczekiwanym momencie…Nie godzimy się na 10 tys uchodxców? To może zgodzimy się na Nową Arimię Czerwoną u swych granic za rok czy za dwa-śniącą sen swego carewicza Putina o odradzającej się potędze imperialistycznej Rosji I kto nam wtedy niby pomoże? Niemcy, Francja, a może Turcja ze swoją armią nalezącą do NATO, jedną z potęzniejszych w tych strukturach? Ta sama muzułmańska Turcja, która dziś na polskich forach może sobie poczytać co polscy patrioci sądzą o muzułmanach…A może Amerykanie nam pomogą? Pewnie tak nam pomogą jak aktualnie pomagają Ukrainie, której rozbiory właśnie od niemal 2 lat się dokonują na naszych oczach. Jesteśmy zależni od Europy Zachodniej pod każdym względem-wypinanie się na nią to strzał w stopę, zwłaszcza w czasach, w których Putinowi się zachciało być nowym Stalinem!

    5. Z homoseksualizmem był taki dosyć niesmaczny kawał. Tato jestem gejem! A masz BMW? Nie. A masz willę? Nie. To synu jesteś p#$@ nie gejem.

      Kapitalista o odmiennej tolerancji nie jest represjonowany, nie jest odizolowany. Mają własne kluby itp. itd.

      Co do reszty to z całym szacunkiem bzdury na kółkach. Lewica parlamentarna chce uporządkowania sytuacji w krajach z których są imigranci? Pewnie tak samo jak uporządkowała sprawę w Iraku w 2003 z którego też pochodzi wielu obecnych imigrantów.

      SLD będące pierwszą forpocztą USA chce uporządkować sytuację w Syrii? Akurat bez sympatii do Putina ale to wspiera i politycznie i militarnie Assada satrapę ale gwaranta jakiegokolwiek poza Kurdami sprzeciwu barbarzyńców z Państwa Islamskiego.

      Agresja Rosji na PL na dzień dzisiejszy to absurd i to bardziej pasujący dla prawej strony niż lewej Sejmu.

      Ale jakby co to by się na nas sprzymierzeńcy wypięli jak w 1939 a prezydent wyjechał by do Rumunii. Już Zachód pokazał jak to można rozróbę na Ukrainie kręcić a potem olać w przypadku wojny domowej.

  2. Ale czego się takiego czepiacie.Przecież wasi Niemieccy przyjaciele trzymają sobie imigrantów w Buchenwaldzie i jest dla was OK…

    Nazistowska „lewica” większość Polaków określa razem z cwaniakami z Czerskiej „nazistami”.I chce otwarcia „Polskich Obozów”. Soros płaci, Soros wymaga. Ten sam Soros,który stał za Balcerowiczem.

  3. No i o to mi głównie chodziło.

    Rasizm, durnota i bezhołowie tych wszystkich przeciwników imigrantów (przechodziłem koło tej demonstracji ostatnio) z jednej strony z drugiej chrzanienie na zasadzie „wszystkich przyjmiemy jak nie to nazizm” ustępuje miejsca merytorycznej debacie.

    Bo ja bym np. rozważył przyjmowanie imigrantów jak by określili: komu zabiorą żeby im dać? Jak rozwiążą problemy z kwaterunkiem w kraju gdzie nie mamy gdzie kwaterować naszych. Jakie są polityczne powody fali uchodźców kto odpowiada za destabilizacje krajów skąd ludzie migrują jak Syria itp. itd.

    1. Mam to samo zdanie. Samo przyjecie i podanie pomocnej dłoni wiąże się z kolejnymi zobowiązaniami. Mówimy o pomocy ludzkiej masie ludzi ,którzy uciekli przed wojną. Pomagać znaczy brać odpowiedzialność a nie tylko …brać i skoszarować!

  4. Wspólne cechy z nazizmem ma też redaktor (z Goebbelsizmem konkretnie) dlaczego bo jakąkolwiek opozycję, jakiekolwiek zastanowienie się nad przyjmowaniem imigrantów porównuje się do nazizmu i rasizmu a jako przykład podaje się popisy internetowych popier$%lencow którzy równie dobrze kręcili by korbę z samobójstwa tego nastolatka spod Żuromina czy z śmiertelnego wypadku syna Hajzera juniora.

    1. Można być za przyjęciem emigrantów
      Można też być przeciw nie godząc sie na ich religie ,na to że będa na socjalu ,za to że za nimi popłyną pieniądze z UE
      Nie można jednak być nazi – hejterem bo po takich hitlerowskich obrazkach nikt nie będzie z Tobą gadał i zapraszał do dyskusji.
      Natomiast równie naganne jest określanie przeciwników islamskiej fali -nazistami co czyni z lubością i histerią Gazeta Wyborcza ,ale u nich to norma…

  5. Ludzie redagujący profil Freikorps Polen na portalu społecznościowym Tumblr powinni leczyć się w zakładzie zamkniętym.
    Robienie humoreski przy udziale archiwalnych zdjęć z ludobójstwa trąci zwyrodnieniem ,lub sado maso-zboczeniem
    Mnie te żarty przyprawiły o wymioty jak i oryginalne zdjęcia gdzie szwabskie utuczone mordy z runami SS rechoczą dziarsko po jakiejś akcji pacyfikacyjnej.
    Niby ten cały ruch narodowy za kombatantami ,ale gdyby kombatanci i z lewa i z prawa wiedzieli że ich wnuczkowie w hitlerowców się bawią to by dostali zawału…
    PReCZ Z FASZYZMEM

  6. Oikofob – jakie fajne słowo. Jest to postać doskonale znana w naszej historii. Na przykład w Polsce powojennej dziennikarze opiewający nową rzeczywistość PRL także dostrzegali liczną grupę oikofobów nienawidzących nowych porządków i – w ich rozumieniu – własnego kraju. Tylko, że wtedy nazywało się ich zaplutymi karłami reakcji:)

  7. Was przerażają emocjonalne wpisy anty-imigranckie, z których część to trolling, mnie nie przeraża, ale zdumiewa ilość oikofobów na polskiej lewicy. Oto jeden z najlpeszych tekstów Ziemkiewicza ever:
    http://ziemkiewicz.dorzeczy.pl/id,7118/Siebie-samych-nienawidzicie.html
    Oikofob może być ateistą, ale czując się w polskim społeczeństwie obco i źle, odczuwa braterstwo z każdym innym obcym, choćby był to konserwatywny muzułmanin. Oikofob chce mieć w Polsce jak najwięcej braci i właśnie dlatego popiera imigrację. Ale to działa tylko w jedną stronę, bo muzułmanie nienawidzą lewaków-ateistów o wiele bardziej niż chrześcijan, bo tych niektórzy muzułmanie nawet szanują jako „Lud Księgi”.

  8. Mądre słowa p. Stanisławski! Dodaje pan nadziei że są jeszcze myślący wśród nas :)

  9. Ale pitoli jak potłuczony. Panie Bojanie – emigranci nie pchają się do Polski – to Niemcy chcą nam ich wcisnąć na siłę. I to na dodatek po wybraniu sobie tych których chcą zatrzymać u siebie z racji wykształcenia czy przydatnośći na rynku pracy. Nam zostaną ci którzy Niemcom na nic się nie przydadzą-więc sprzedadzą ich za paczkę fajek bo Merkel i tak nie miałaby z nich żadnego pożytku. Nie bądźmy znowu głupkami którzy kierują się sercem i zmontowanymi historyjkamia a nie rozumem.

  10. !% mln muzułmanów w Europie to początek. Ich wartości moralne i kulturowe są tak różne od naszych, ze wspólne życie jest niemożliwe. wystarczy spojrzeć co muzułmanie robią z innowiercami w swoich krajach… . W Europie muszą zwiększyć populację , wejść w struktury rządzące i wprowadzić islamski porządek… wątpię czy zwolennicy będą tak zadowoleni… no chyba , że już zmienili światopogląd na jedyny prawdziwy i słuszny.. , bo ateistów w islamie tez nie tolerują i miłosiernie pomagają połączyć się z bóstwem… to zrobili u siebie… kolej na Europę za 20-30 lat? ktoś śmie się dziwić , że ludzie się boją??? i bzdury pisać.
    Europa broniła się przed najazdami islamu przez ostatnie kilkaset lat, a tu w kilka oddamy Europę dobrowolnie? toleruję wszystkie wyznania, wszystkie style życia , ale nie zamieszkam na siłę u kogoś , kto ma inne zwyczaje i nie życzy sobie mojej obecności, przed wojną ucieknę do „swoich” , nie do obcych… Zwolennicy chyba porzucili myślenie w imię idei!

  11. To portal dla Polaków ,więc chyba mamy pełna świadomość jakie zmiany zaszły od 89 roku.
    Mała grupa się uwłaszczyła na majątku społecznym a społeczeństwo zepchnięto do narożnika i okładane jest systemem karnym ,podatkami i innymi aktami opresji do dziś. Ci co nie wytrzymali tego „szczęścia” są juz na emigracji…
    Czy boję się emigrantów za którymi będą szły granty w Euro?
    Nie -przynajmniej wydadzą je w „rodzimych” dyskontach…
    My Polacy tyrajac za 1500zł jesteśmy już wystarczająco bogaci by móc przeżyć
    Tyle?
    Aż tyle!!! Warto cieszyć się z wolności!

    1. Życzę powodzenia w trudnej sztuce myślenia samodzielnego i niezależnego. Jest nas mało – za mało.

  12. kwestionujesz dżihad i terroryzm inspirowany przez islamistów? Po co ten cudzysłów? Czy cię wypuścili z jakiejś kwarantanny i nie słyszałeś o WTC albo Charlie Hebdo? A co do manipulacji to nie ma jak prezentowanie wysportowanych byczków, którzy z okrzykiem Allah akbar! wysiadają z promu, jako kobiet z dziećmi uciekających przed śmiercią.

    1. chłopcze, ilu ludzi zginęło w wyniku dżihadu, a ilu od zachodnich, chrześcijańskich bomb ?

  13. Prawie 15 lat usprawiedliwiania i podjudzania przez media do wojny z islamskim „terroryzmem” pokazuje właśnie swój przerażający efekt.

  14. Owszem, tamci przeginają antyuchodźczą wajchę… Ale Pan też przegina, tylko w drugą stronę wrzucając ludzi zaniepokojonych – niebezpodstawnie! – przyzwoleniem na niekontrolowaną imigrację do Europy do jednego wora z naziolami.

    1. Niby na czym te „podstawy” się opierają? Na zmanipulowanych przez węgierską telewizję filmikach czy na podkreślaniu wybryków jednostek z prawie 15-milionowej społeczności muzułmańskiej w UE?

    2. Te podstawy się opierają nie na „zmanipulowanych przez węgierską telewizję filmikach”, a na wydarzeniach z ostatnich wielu lat z krajów, gdzie jest już duża mniejszość islamska. Coroczne palenie samochodów we Francji czy Szwecji stało się już tradycją. Do dzielnic Londynu czy Paryża zamieszkanych przez wyznawców Allaha dotychczasowi tubylcy raczej się już nie zapuszczają.
      Przy tym ta mniejszość z definicji się nie integruje i afiszuje się nieuznawaniem wartości europejskich.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Argentyny neoliberalna droga przez mękę

 „Viva la libertad carajo!” (Niech żyje wolność, ch…ju!). Pod tak niezwykłym hasłem ultral…