fot. Piotr Nowak
fot. Piotr Nowak

Kilkadziesiąt osób uczciło w sobotni wieczór pamięć Nigeryjczyka zastrzelonego przez policjanta 23 maja 2010 roku na ówczesnym Stadionie Dziesięciolecia. Sprawca wciąż pozostaje bezkarny.

Były znicze, przemówienia, zdjęcia oraz projekcje filmów dokumentalnych o tragedii sprzed pięciu lat i sytuacji imigrantów w Europie. Ulica sąsiadująca z budynkiem stacji została wczoraj symbolicznie przemianowana na Maxwella Itoyi.

36-letni obywatel Polski nigeryjskiego pochodzenia zginął od kuli wystrzelonej z pistoletu funkcjonariusza Artura Brzezińskiego podczas szamotaniny, do której doszło w czasie policyjnej łapanki na handlarzy podrabianymi towarami. Według zeznań świadków, policjanci używali brutalnej przemocy i w poniżający sposób traktowali rewidowane osoby. Itoya próbował obronić jednego ze swoich kolegów. Brzeziński wyciągnął broń i strzelił mu w udo. Trafił w tętnicę udową. Nigeryjczyk zmarł przed przyjazdem karetki pogotowia. Chwilę po zdarzeniu rozwścieczony tłum ruszył na policjantów. Podczas starć zatrzymane zostały 33 osoby, z których 26 usłyszały zarzuty napaści na funkcjonariuszy.

Mimo, że policjant ewidentnie naruszył obowiązujące procedury – nie oddał strzału ostrzegawczego, prokuratura ostatecznie umorzyła wobec niego postępowanie. Śledczy uznali, że Brzeziński miał prawo użyć broni w zaistniałej sytuacji. Nie dopatrzyli się również w jego zachowaniu znamion rasizmu.

Wdowa, Monika Pacak-Itoya po śmierci męża została z trójką dzieci bez środków do życia. Nie otrzymała żadnej pomocy ze strony państwa. Ostatecznie wyemigrowała do Wielkiej Brytanii. W arcytrudnej sytuacji materialnej znalazły się również rodziny aresztowanych handlarzy-imigrantów, którzy brali udział w bitwie z policją

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Na stokach Cytadeli uczczono pamięć pomordowanych działaczy

138 lat temu w Warszawie doszło do egzekucji 4 działaczy Socjalnorewolucyjnej Partii Prole…