Policja zatrzymała w końcu w Wejherowie księdza katechetę, który wysyłał swoim uczniom zdjęcia pornograficzne. Sprawą zajęła się już prokuratura.

flickr.com

Trzy dni temu troje uczniów gimnazjum powiadomiło dyrektorkę szkoły Beatę Dampc o materiałach, które otrzymywali od księdza katechety. Dyrektorka natychmiast przekazała informację do prokuratury i do proboszcza z parafii, w której pracował duszpasterz.

Sprawa dotarła też do Stowarzyszenia „Dla Wejherowian”.

– Osobiście widziałem jedno z wysłanych zdjęć. Nie chcę podawać tutaj szczegółów, ale mogę powiedzieć, że sprawa na pewno jest warta uwagi prokuratury – powiedział Onetowi przedstawiciel Stowarzyszenia Wojciech Wasiakowski.

Dyrektorka szkoły wydała specjalne oświadczenie, w którym można przeczytać, że „Szkoła podjęła działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji i zabezpieczenie społeczności uczniowskiej przed negatywnym wpływem tego zdarzenia. Podkreślamy, że wcześniej nie otrzymywaliśmy żadnych sygnałów o niewłaściwych zachowaniach tego nauczyciela”.

– W naszej placówce nigdy nie było i nie będzie miejsca dla osób, które dopuszczają się niestosownych i skandalicznych nadużyć – powiedziała Dampc. – Gdy sprawa wyszła na jaw, nauczyciel poszedł na zwolnienie lekarskie – dodała.

Dopiero dziś policjanci zatrzymali 40-letniego księdza, co przy charakterze przestępstwa wydaje się czynnością nieco spóźnioną, biorąc pod uwagę choćby możliwość zacierania śladów.

– Zatrzymaliśmy mężczyznę w piątek rano. Podczas czynności zabezpieczono komputer oraz inne nośniki, które zostaną przekazane do dalszej analizy. Obecnie w komendzie trwają czynności z tym mężczyzną – informuje media Anna Henning z wejherowskiej policji.

Prokuratura Rejonowa w Wejherowie rozpoczęła w związku z tym postępowanie o przestępstwo z art. 200 p. 3 KK. Ten zaś stanowi że „Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

– Na razie mogę tylko potwierdzić, że zatrzymano 40-latka. Czekamy na dalsze czynności – stwierdza Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…