Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom poinformował, że od początku pandemii w walce z koronawirusem zmarło już ponad 115 tys. pracowników służby zdrowia na całym świecie. Jednocześnie podkreślił, że gdyby podana dotychczas liczba szczepionek została rozdzielona między kraje po równo, wystarczyłaby do uodpornienia wszystkich pracowników medycznych na świecie.
„Najbardziej narażeni na tę chorobę są pracownicy służby zdrowia. Mimo ograniczoności raportów wiemy, że większość z nich zmarła, próbując ratować życie innych” – powiedział Adhanom podczas 75 sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przedstawiciele WHO wzywali tam również społeczność międzynarodową do położenia kresu skrajnie nierównej dystrybucji szczepionek, która utrudnia skuteczną walkę z pandemią. Apelowano, by każdy rząd podjął próbę zaszczepienia co najmniej 10 proc. populacji swojego kraju do sierpnia.
„Musimy spróbować uodpornić 30 proc. światowej populacji do końca roku” – podkreślił Adhanom, jednocześnie zwracając uwagę, że ponad 75 proc. wszystkich szczepionek podano w zaledwie dziesięciu krajach. Dodał, że gdyby zastosowane dotychczas szczepionki rozdzielić równo pomiędzy państwa, udałoby się już zaszczepić wszystkich pracowników medycznych na całym świecie.
Przemawiając na Zgromadzeniu Ogólnym prezydent RPA Cyril Ramaphosa wezwał do tymczasowego ograniczenia praw własności intelektualnej, które firmy farmaceutyczne mają do szczepionek, tak aby można było produkować je na większą skalę i po niższych cenach. „Świat musi przygotować się na przyszłe pandemie. Domagamy się większej liczby traktatów międzynarodowych oraz większej współpracy i solidarności, aby położyć kres temu kryzysowi, który każdego dnia pochłania tysiące ludzkich istnień” – powiedział Ramaphosa.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…