Wygrana prawicy, niezły wynik Koalicji Europejskiej, bolesna porażka lewicy, nienajgorsza frekwencja. W komentarzach nikt nie mówi o Europie, wszyscy o nadchodzących wyborach parlamentarnych w Polsce.
Pierwsze wyniki: PiS 42,4 proc, Koalicja Europejska – 39,1 proc, Wiosna 6,6 proc. – Konfederacja 6,1 proc. Kukiz 4,1 proc, Lewica Razem 1,3 proc. Do urn poszło 43 proc wyborców, co jak na wybory europejskie jest wysokim rezultatem.
Wszyscy, których ugrupowania przekroczyły próg wyborczy jak jeden mąż zapewniali o swoim zwycięstwie, choć mówiąc szczerze prawdziwe powody do zadowolenia mieli wyłącznie politycy Prawa i Sprawiedliwości. Cała reszta zagadywała swoją przegraną, a rej w tym chórze radosnych przegranych wodził Robert Biedroń. Jego wynik okazał się gorszy od jakichkolwiek sondażowych prognoz.
Poczucie siły i przekonanie o zwycięstwie na jesieni dominowało w wypowiedziach przedstawicieli PiS, co jest o tyle uzasadnione, że podsumowując głosy oddane na prawicowe ugrupowania jest szansa, że PiS sam lub z bliskimi sojusznikami będzie rządził Polską w kolejnej kadencji. Na dodatek, biorąc pod uwagę dobry wynik ksenofobicznej i antysemickiej Konfederacji, potencjalnego sojusznika PiS, można oczekiwać, że prawica się silnie zradykalizuje. Nawet jeśli oficjalnie politycy PiS zaprzeczają możliwości utworzenia koalicji z Konfederacją, to potrzeba przyciągnięcia wyborców tego ugrupowania zmusi do zmiany języka na znacznie bardziej zdecydowany.
Mimo samozachwytu Roberta Biedronia, wynik Wiosny nie powinien napawać ich optymizmem a zmusić do zrewidowania taktyki polegającej na balansowaniu obłymi słowami między liberalnymi ideałami a lewicową retoryką.
Porażka Lewicy Razem powinna z kolei zmusić szeroko rozumiane środowiska lewicowe do przemyślenia strategii i sposobów myślenia o walce o mandaty parlamentarne na jesieni.
Wszystkie ugrupowania od jutra zaczną pracować nad jak najlepszymi wynikami w wyborach do Sejmu, a dzisiejsze wyniki będą stanowić podstawę do konstruowania całej kampanii.
Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej
Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…
