Fraszki o kamieniowanych lesbach, córkach trzymanych na krótkiej smyczy i Czarnym Baraku z USA mieszczą się w granicach satyry politycznej – orzekła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Tak „zabawny” program można było obejrzeć, dobrze się domyślacie, w Telewizji Polskiej.
Mowa o „Imieninach Pana Janka”, koncercie jubileuszowym na cześć jednego z ulubionych artystów obecnego rządu – Janie Pietrzaku. Podczas pokazywanej w telewizyjnej jedynce imprezy widzom zaserwowano m.in. wiersz szefa TVP2 Marcina Wolskiego, w wykonaniu samego autora. Utwór przedstawiał wizję Warszawy pod rządami muzułmanów wpuszczonych przez „postępaków” i stanowił zlepek najpopularniejszych stereotypów antymuzułmańskich. „Bazar na placach i alejach, z góry muezini nawołują, tam ścięto tysięcznego geja, tu jakąś lesbę kamienują” – to próbka tej twórczości. Widzowie dowiedzieli się ponadto, że „w USA był Biały Dom, a potem Czarny Barak”, a dowcipy będą tylko o blondynkach, bo o brunetkach „to byłby antysemityzm”.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozpatrzyła właśnie skargę w sprawie programu i nie zauważyła niczego niestosownego. Autorzy skargi zwracali uwagę, że tego rodzaju „żarty” i agresywny język „wznieca strach, niechęć, a nawet nienawiść wobec osób innych narodowości i innego wyznania”. Wskazali, że ustawa o radiofonii i telewizji jasno zakazuje emitowania treści dyskryminujących pod względem narodowościowych, płciowym czy rasowym, a także „postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym”, nie mówiąc już o tym, że gwarantuje mniejszościom etnicznym i narodowym „uwzględnienie ich potrzeb”.
I co? I nic. KRRiT wzięła stronę telewizji, uznając, że satyra polityczna z zasady jest kontrowersyjna i przedstawia ostre oceny. Sformułowania, które oburzyły skarżących „należy traktować jako zabieg służący do wypowiedzi satyrycznej na temat rzeczywistości politycznej oraz społecznej Polski i świata”. Nikt muzułmanów nie miał zamiaru obrażać, skądże znowu. Pozostaje tylko czekać na kolejne takie „atrakcje” w wykonaniu publicznej telewizji.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
był Biały Dom a jest Czarny Barak :D :D jeśli kogoś to nie śmieszy, znaczy po prostu nie ma poczucia humoru…
Domki w Słupsku, słomki w …
Pan Janeczek tak długo walczył z komuną, iż nie zauważył, że jej już dawno nie ma. I dalej walczy.
A pan Marcinek od czasów Powtórki z Rozrywki zapamiętał tylko to, ze trzeba na komunę pluć. I pluje nadal.
piękny przykład mowy nienawiści pod pozorem zabawy ,i co dziwić się młodzieży gdy robi to co robi ? ciekawe jak zareagowała by krrit gdyby podobnie wypowiadało się o pisuarach lechu i jarku maciorze i tej całej bandzie psycholi / ale śmieszne/
O, i mowa miłości w odpowiedzi q. Cudne.