Rząd Theresy May zrobił pierwszy krok w kierunku wykonania Brexitu. Niższa izba parlamentu przegłosowała wczoraj projekt wyjścia z Unii Europejskiej. Tymczasem szkocki parlament wydał uchwałę sprzeciwiającą się opuszczeniu UE.

Theresa May, szefowa brytyjskiego rządu / wikipedia commons

Sygnał z Edynburga ma charakter wyłącznie symboliczny, gdyż szkocki parlament nie ma uprawnień do zakwestionowania decyzji podjętej w Westminsterze, a brytyjski rząd nie ma obowiązku konsultacyjnego. Jest to jednak sygnał dla rządu May, świadczący o dezaprobacie szkockiej klasy politycznej i społeczeństwa, zarówno wobec decyzji o Brexicie, jak i jego warunków. Większość Szkotów opowiedziała się w ubiegłorocznym głosowaniu przeciwko opuszczeniu wspólnoty. Deputowani z Edynburga zwrócili również uwagę, że „brytyjski rząd nie przedstawił wystarczających gwarancji dotyczących skutecznej konsultacji z administracjami lokalnymi”, a także „odmówił zagwarantowania praw obywateli Unii Europejskiej”. Coraz częściej mówi się o ponownym zorganizowaniu referendum w sprawie opuszczenia Zjednoczonego Królestwa przez Szkocję.

Tymczasem w Londynie brytyjska Izba Gmin w trzecim głosowaniu poparła dwupunktowy projekt opuszczenia UE. Dokument daje gabinetowi Theresy May mandat na rozpoczęcie procedury Brexitu. Teraz dokument trafi do Izby Lordów, a następnie, w wersji z poprawkami,  będzie znów głosowany w Izbie Gmin. Na razie wszystkie poprawki zostały odrzucone podczas prac w komisjach parlamentarnych. Dotyczyły m.in. m.in. gwarancji statusu obywateli Unii Europejskiej mieszkających w Wielkiej Brytanii i roli parlamentu w procesie Brexitu. Projekt został poparty przez wszystkich deputowanych Partii Konserwatywnej oraz część posłów Partii Pracy, którzy zagłosowali za udzieleniem mandatu rządowi May, mimo dyscypliny ogłoszonej przez lidera opozycji Jeremy’ego Corbyna. Przeciwko zagłosowali deputowani Liberalnych Demokratów oraz Szkockiej Partii Narodowej.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…