1 tys. złotych premii dla każdego funkcjonariusza, który stawi się w pracy 11 listopada oferuje komendant główny policji. Jaka jest reakcja strajkujących mundurowych? Wzorowa. Praktycznie wszyscy odmówili przyjęcia pieniędzy, komentując to jeszcze w mocnych słowach.

Zwolnienie lekarskie okazało się skutecznym narzędziem uskutecznienia odmowy pracy przez pracowników policji. W zależności od garnizonu w ten sposób strajkuje od kilku do ponad czterdziestu procent funkcjonariuszy. Dowódcy są zaniepokojeni, bo zbliża się mobilizacja na Święto Niepodległości, na którego stołecznych obchodach część obowiązków związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa przejmie wojsko, jednak siły policyjne również będą potrzebne i to w sporej liczbie, bo tradycyjnie do zamieszek może dojść po zakończeniu głównego marszu.

Mobilizacja jest więc prowadzona w wielu województwach, nie tylko w mazowieckim. Problemem są jednak chorzy policjanci. – Ta liczba się dynamicznie zmienia, jedni wracają, inni przynoszą zwolnienia – mówi Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – To oczywiście jest duże utrudnienie, funkcjonariuszy trzeba poprzesuwać, pozmieniać grafik itd. Ale póki co patrole na ulicach są i ciągłość służby jest zachowana – dodaje przedstawiciel łódzkiej policji, gdzie średnia absencja wyniosła w ostatnich dniach ponad 30 proc.

Policyjne dowództwo, pod presją szefa MSWiA robi wszystko by nakłonić funkcjonariuszy do porzucenia protestu. Najnowsza propozycja to tysiąc złotych premii dla każdego policjanta, który stawi się w pracy w Święto Niepodległości. Jakie są reakcje? Cześć związkowców mówi wprost: kto weźmie pieniądze ten zdrajca i łamistrajk. – To byłoby zaprzeczenie wartościom, na jakie składaliśmy przysięgę. Łapówka? To coś znacznie gorszego, to zdrada – mówi jeden z uzwiązkowionych funkcjonariuszy. Taką postawę przejawia większość policjantów. Podobno chętnych do pobrania premii brakuje, a mundurowi, którzy zamierzają iść do pracy 11 listopada pytają o możliwość zrzeczenia się świadczenia, chcąc uniknąć stygmatyzacji.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…