W piątek, 23 lipca, złożyli ślubowanie parlamentarzyści nowej kadencji peruwiańskiego Kongresu Republiki. W oczekiwaniu na uroczystość zaprzysiężenia prezydent-elekt Pedro Castillo spotkał się z urzędującym prezydentem Francisco Sagastim celem omówienia szczegółów przekazania władzy.
Z racji pandemicznych obostrzeń piątkowa uroczystość w Pałacu Legislacyjnym odbyła się w szczególnej formie. 130 nowych kongresmanów, wybranych na lata 2021 – 2026, złożyło przysięgę podzielnych na trzy tury. Ceremonii przewodniczył Jaime Quito z partii Perú Libre, stojący na czele Rady Przygotowawczej. Obecnie kontynuowane są negocjacje między poszczególnymi partiami celem ustalenia listy kandydatów do prezydium Kongresu. Głosowanie nad składem tego organu ma odbyć się w poniedziałek.
Języczek u wagi
Zarysowały się już także potencjalne koalicje parlamentarne. Nowy prezydent, socjalista Pedro Castillo, będzie mógł liczyć na poparcie 37 kongresmenów ze swojego ugrupowania Perú Libre, a także z lewicowego Juntos por el Perú (5), chadeckiego Somos Perú (5), centrolewicowego Partido Morado (3) oraz centrowego Podemos Perú (5). W roli ,,opozycji totalnej” ustawił się blok partii prawicowych i konserwatywno-liberalnych: Fuerza Popular Keiko Fujimori (24 mandaty), Alianza para el Progreso (15), Renovación Popular (13) i Avanza País (7). Ewentualna większość w głosowaniach będzie więc zależeć od poparcia 16 deputowanych Acción Popular. To partia generalnie centrowa, jednak z licznymi wewnętrznymi frakcjami – od konserwatywnych po socjaldemokratyczne.
,,Przekazanie z przejrzystością”
Jeszcze przed złożeniem ślubowania przez kongresmenów doszło do spotkania ustępującego prezydent Peru Francisco Sagastiego i prezydenta-elekta Pedro Castillo. W komunikancie, który ukazał się na oficjalnym prezydenckim koncie na Twitterze, napisano, że Sagasti przyjął prezydenta-elekta „w celu omówienia procesu przekazania władza i innych kwestii o znaczeniu państwowym”. Poinformowano, że w spotkaniu uczestniczyła także premier Violeta Bermúdez oraz nowa wiceprezydentka Dina Boluarte.
Pytany kilka godzin później przez lokalne media, ustępujący prezydent określił spotkanie z Castillo mianem „serdecznego”. „Omówiliśmy różne ogólne sprawy. Przedyskutowaliśmy szczegóły procesu przekazania władzy nazwanego „przekazanie z przejrzystością” – mówił Sagasti. Już w najbliższą środę, w dwusetną rocznicę uzyskania przez Peru niepodległości, Pedro Castillo zostanie przed nowym Kongresem zaprzysiężony na urząd prezydenta Republiki Peru.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…