Na klinikę 56 Dean Street nałożono karę 180 tys. funtów, po tym, jak omyłkowo ujawiła dane pacjentów z wirusem HIV.
Administracja kliniki 56 Dean Street popełniła poważny błąd przy okazji rozsyłania newslettera do swoich pacjentów zarażonych wirusem HIV (oraz do małej grupki pacjentów, którzy nie mieli wirusa). Prawie 800 osób otrzymało maila z aktualizacją na temat swojego stanu zdrowia. A przy okazji dostali dane osobowe i informacje wszystkich pozostałych chorych. Ten błąd będzie drogo kosztował klinikę. Jeremy Hunt z państwowej służby zdrowia NHS powiedział, że takie pomyłki są „absolutnie do zaakceptowania”. W tym tygodniu na prowadzący klinikę fundusz Chelsea and Westminster Hospital NHS Foundation Trust została nałożona kara grzywny w wysokości 180 tys. funtów brytyjskich za złamanie prawa o niejawności danych osobowych.
Władze kliniki przeprosiły za swój błąd i powiedziały, że podjęły odpowiednie działania w celu zmniejszenia ryzyka podobnych pomyłek w przyszłości, jak np. wprowadzenie dwugodzinnego opóźnienia w wysyłaniu newsletterów do grup pacjentów. Zapłacenie kary jest jednak nieuniknione, a jej wysokość została umotywowana także tym, że klinika ma już na koncie podobne niedopatrzenia. W marcu 2010 roku jeden z pracowników apteki oddziałowej przy szpitalu, wysłał do 17 pacjentów zakażonych wirusem HIV ankietę i wszystkie adresy mailowe wpisał w rubrykę „do” zamiast do kopii ukrytych. Sean Humbler, obrońca grupy około dwudziestu ze wszystkich poszkodowanych pacjentów twierdzi, że wysokość kary jest słuszna, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że władze kliniki nie potrafią uczyć się na własnych błędach i posyłają w świat informacje bardzo delikatnej natury.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…