„Gaurdian” donosi o najnowszych badaniach różnic w zarobkach ze względu na pochodzenie lekarzy w Wielkiej Brytanii. NHS Digital, czyli urząd statystyczny funkcjonujący przy tamtejszej służbie zdrowia zebrał dane o 750 tysiącach pracowników. Okazuje się, że zarobki ciemnoskórych lekarzy są niższe od zarobków białych o 10 tys. funtów rocznie, zaś różnica pomiędzy zarobkami pielęgniarek to 2,7 tys. funtów.
Eksperci cytowani przez „Guardiana” podkreślają, że to badanie o największym zasięgu w historii brytyjskiej służby zdrowia. Jego wyniki dają do myślenia: okazuje się, że nie tylko lekarze, pielęgniarki i położne są dyskryminowane ze względu na kolor skóry. Np. menedżerowie szpitali i klinik również zarabiają mniej jeśli są czarnoskórzy: to różnica rzędu prawie 6 tys. funtów rocznie.
Poza tym częściej wobec nich wszczynane są postępowania dyscyplinarne w Generalnej Radzie Medycznej. A jeśli już postępowanie faktycznie kończy się karą, to jest ona niestety surowsza.
Czarnoskórzy pracownicy częściej również doświadczają innych form dyskryminacji – np. są częściej kontrolowani. Podobnie rzecz ma się z Hindusami oraz pracownikami arabskiego pochodzenia.
Black medics in NHS paid thousands less than white medics: https://t.co/yhekgfHTbo #healthcare #NHS pic.twitter.com/RkdYuGwEVj
— Ellis Jackson Recruitment (@ellisjacksonrec) 1 października 2018
Oficjalny raport potwierdza smutne, choć nieoficjalne dane sprzed miesiące. Think tank Nuffield Trust przeprowadził sondaż, z którego wynika, że w brytyjskich szpitalach konsultanci (lekarze po specjalizacji, na wyższych stanowiskach), zarabiają o 4,7 tys. funtów więcej jeśli są biali. Wyniki badania opublikowano w „British Medical Journal”.
Chaand Nagpaul, szef Brytyjskiego Towarzystwa Medycznego skomentował nierówności: – Ciemnoskórzy lekarze nadal podlegają dyskryminacji, której nie wolno akceptować. To niebywałe, że w Wielkiej Brytanii, w XXI w. istnieje tak wielka przepaść między białymi i czarnymi lekarzami, chociaż, bez względu na pochodzenie, opiekują się pacjentami na tym samym poziomie.
– Po raz pierwszy mamy dane, które pokazują, jak szokująco wielkie jest wyzwanie, przed którym stoimy, jeśli chcemy zapewnić personelowi z innych grup etnicznych odpowiednią reprezentację na wszystkich poziomach. Nikogo te dane nie oburzają tak jak mnie – czarnoskórej kobiety, która całe życie przepracowała w brytyjskiej służbie zdrowia jako pielęgniarka – dodała Donna Kinnair, szefowa Królewskiego Instytutu Pielęgniarstwa.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…