Ustawa ułatwiająca wypłatę odszkodowań w związku z warszawską reprywatyzacją została podpisana przez prezydenta. Nic już nie stoi na przeszkodzie, by decyzje dotyczące kamienic, jakie podjęła komisja reprywatyzacyjna, weszły faktycznie w życie.

Do tej pory od rozstrzygnięć, nakazujących wypłatę odszkodowań poszkodowanym lokatorom, władze Warszawy odwoływały się do sądów. Postępowania trwały, a lokatorzy nadal nie mogli doczekać się choćby symbolicznego zadośćuczynienia. W myśl ustawy przyjętej w parlamencie 17 września, a teraz podpisanej przez prezydenta, wszystkie zaskarżone decyzje komisji stają się ostateczne. Miasto dostało 14 dni na przekazanie pieniędzy na odszkodowania na rachunek Funduszu Reprywatyzacji. Następnie minister finansów będzie miał 30 dni na ich przekazanie uprawnionym. W przyszłości miasto nie będzie już mogło zaskarżać decyzji przyznających odszkodowania i zadośćuczynienia – odwołania w takich sprawach będą mogli składać jedynie sami lokatorzy oraz ich następcy prawni (w przypadku śmierci osoby bezpośrednio poszkodowanej przez reprywatyzację).

Ponadto w ustawie znalazł się zapis stwierdzający, iż osoba składająca wniosek reprywatyzacyjny, ewentualnie następcy prawni takiej osoby nie mogą być reprezentowani przez kuratora spadku lub kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu. Całkowicie niemożliwe będzie również reprywatyzowanie nieruchomości przeznaczonych na cele oświaty, nauki i kultury, stanowiących część publicznego terenu wypoczynkowego lub zajmowanych przez lokatorów. Inny zapis przewiduje zakaz reprywatyzacji nieruchomości, gdy przekazanie w prywatne ręce jest „niemożliwe do pogodzenia z prawidłowym ukształtowaniem stosunków sąsiedzkich”.

Organizacje lokatorskie przyjęły podpisanie ustawy z wielką satysfakcją. – Historyczny moment: Prezydent podpisał ustawę, która zakończy dziką reprywatyzację w stolicy. Mafia już nikogo nie wyrzuci na bruk. Ofiary dostaną odszkodowania za wyrządzone przez ratusz krzywdy – napisał na Facebooku Jan Śpiewak, aktywista i demaskator patologii warszawskiej reprywatyzacji.

Chociaż ustawa jest wielkim krokiem naprzód i lokatorzy faktycznie mają się z czego cieszyć, problem reprywatyzacji w Polsce ciągle nie został ostatecznie zamknięty. Jak zwracała uwagę w rozmowie z Portalem Strajk Beata Siemieniako, prawniczka i badaczka kwestii reprywatyzacyjnych, ciągle zajmujemy się odszkodowaniami za krzywdy, które lokatorzy już ponieśli, a tymczasem reprywatyzacja dzieje się dalej. Nie tylko w Warszawie.

patronite
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…