Ważne zwycięstwo Inicjatywy Pracowniczej w poznańskim Sądzie Okręgowym. Dzisiejszy wyrok w apelacji okazał się korzystny dla pracownika, który został zwolniony we wrześniu 2017 r. Sąd uznał, że firma nie skonsultowała możliwości wypowiedzenia umowy ze związkiem zawodowym, którego zatrudniony był członkiem, a więc nie miała prawa rozwiązywać stosunku pracy.

fot. ozzip.pl

Zwycięzca dzisiejszej rozprawy pracował w fabryce niemieckiego koncernu na stanowisku blacharza od 18 lat. Na początku sierpnia zaczęły się jego kłopoty. Firma zarzuciła mu rzekome publiczne szkalowanie dobrego imienia. Chodziło o wpis na Facebooku. Miał dość pogarszających się warunków pracy – harowania w weekendy, braku możliwości spędzania czasu wolnego z bliskimi, natrętnej propagandy jedności forsowanej przez firmowych HRowców. Odpowiedzią firmy było zwolnienie dyscyplinarne, wręczone 11 września 2017. Pracownik nie zgadzał się z zarzutem. – Straciłem pracę, bo w dyskusji na Facebooku zapowiedziałem założenie nowego związku zawodowego – przekonywał w sądzie.

Tym nowym związkiem była Inicjatywa Pracownicza. Prawnik IP na sali rozpraw zwracał uwagę, że pracownik nie mógł zostać zwolniony, gdyż był objęty ochroną jako członek związku. „O przyjęciu pracownika w poczet członków związku zadecydowano dopiero w dniu 27 sierpnia 2017 r. O przynależności związkowej powoda do OZZ IP poinformowano pracodawcę dopiero 29 sierpnia 2017 r. – a więc już, z uwagi na upływ terminu, poza trybem, o którym mowa w art. 30 ust. 2(1) u.z.z.” – czytamy w tekście opublikowanym na stronie ozzip.pl.

Sąd pierwszej instancji uznał w marcu, że Volskwagen miał prawo zwolnić zatrudnionego, gdyż został on członkiem IP podczas upływania okresu, w jakim firma miała obowiązek zapytać o przynależność, co poskutkowało, że zdaniem sądu obowiązek ten nie obejmował kapitalisty w tym czasie.

Pracownik złożył jednak apelację, której wynik okazał się  dla niego pomyślny. Pracomocnym wyrokiem zasądził na jego rzecz 14 223 zł  odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę.  Firma została również obciążona kosztami postępowania oraz musi zwrócić powodowi 30 zł tytułem opłaty od apelacji.

Warunki pracy i stosunek kapitlaisty do poszczególnych związków zawodowych – tego bojowego, czyli Inicjatywy Pracowniczej oraz kapitulanckiego, czyli „Solidarności” przedstawił w wywiadzie opublikowanym dzisiaj stronie Krytyki Politycznej Marek Duniec, spawacz-zgrzewacz z kilkunastoletnim stażem w VW

„Generalnie Volkswagen ma bardzo skuteczną strategię podporządkowywania sobie związków zawodowych, którą wdraża wszędzie tam, gdzie funkcjonują jego zakłady. Polega ona na zapraszaniu do zakładu wybranych związków, z którymi następnie „bardzo dobrze się współpracuje” – zwraca uwagę członek komisji zakładowej Inicjatywy Pracowniczej.

Duniec obala również mit wysokich płac, jakie rzekomo zapewnia zatrudnionym koncern. Okazuje się, że nowoprzyjęty pracownik zarabia ok. 2200 netto „Praca w trybie trzyzmianowym, co tydzień inna zmiana, w tym dwie zmiany w sobotę i zmiana nocna w niedzielę traktowana jako nadgodziny. Razem 18 zmian w tygodniu. Naprawdę dużo pracy, która wyniszcza fizycznie i psychicznie” – taki opisuje warunki pracy pracownik VW.

Związkowiec wskazuje, że „zaangażowanie np. w konflikt związkowy czy konflikt pracowniczy poza strukturą głównego związku” może zahamować karierę każdego pracownoka. „To pokazuje, jak bardzo dyscyplinująca jest ta wewnętrzna hierarchia misternie skonstruowana przez pracodawcę” – akcentuje Marek Duniec.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…