Budowa w szpitalu praskim centrum pomocy dla osób w kryzysie bezdomności i z problemami alkoholowo narkotykowymi od dawna budzi sprzeciw niektórych lokalnych środowisk. Część mieszkańców i deweloperów rozpoczęła zorganizowaną akcję przeciwko powstaniu Centrum Restart.
Dziś Stowarzyszenie Dla Pragi, Serce Miasta, posłanka Marcelina Zawisza z Razem w Warszawie, oraz mieszkańcy i działacze z warszawskie, Pragi zorganizowali konferencję prasową by nakreślić problem i rozwiązać konflikt wokół powstania Centrum Restart. Opowiadają się za powstaniem ośrodka pomocy dla osób w kryzysie i nie zgadzają się na zamiatanie trudnych tematów pod dywan. Wzywają Radę Dzielnicy Praga Północ i Radę Miasta do dyskusji.
Warszawska Praga boryka się z problemem biedy, narkomanii i alkoholizmu, dlatego powstał plan budowy na terenie szpitala praskiego Centrum Restart, które miałoby zapobiegać i leczyć. Plan spotkał się z dużą niechęcią i sprzeciwem, jest sabotowany przez część radnych i deweloperów, którzy chcą widzieć Pragę jako miejsce pozbawione wad i pozbawione ludzi niepasujących do idealnego wizerunku wymyślonego na potrzeby zarabiania pieniędzy na restaurowanych eleganckich kamienicach. Sprzeciwiają się powstaniu ośrodka i proponują przeniesienie go na peryferia miasta, z dala od wrażliwych oczu bogatej klasy średniej.
– Nieakceptowalne są próby oczerniania organizacji pozarządowych, które stworzyły koncepcję Centrum i na własną rękę, bez żadnej pomocy ze strony Rady Dzielnicy próbują działać i rozwiązywać lokalne problemy. Dzielnica powinna wysłuchać obu stron, a nie realizować gentryfikującą politykę pod dyktando deweloperów- mówiła Wanda Grudzień ze Stowarzyszenia Porozumienia dla Pragi, reprezentującego mieszkańców Pragi.
W sprawę włączyła się posłanka Marcelina Zawisza z partii Razem: – Cechą dobrego zarządcy jest umiejętność rozmowy i prowadzenia trudnego dialogu. Dobrym włodarzem nie jest ten, który chce wyrzucić wykluczonych poza obręb miasta. Na Pradze od lat mieszkają ludzie z problemami, i zamiast przekonać mieszkańców do realizowania inwestycji pomocowych włodarze umywają ręce i antagonizują społeczeństwo. Jeśli będziemy zamykać oczy, to nic się nie zmieni. Dziś celem włodarzy i deweloperów jest wyrzucenie osób w kryzysie ze wspólnej przestrzeni, a nie pomoc. Deweloperzy podnoszą czynsze, by Praga była dostępna jedynie dla bogatej klasy średniej, która nie będzie musiała patrzeć na osoby w kryzysie. To prowadzi do miasta, które nie jest nastawione na człowieka. Apelujemy do rozpoczęcia rozmów- mówiła na konferencji posłanka Zawisza.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…