Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że nie stawi się przed tzw. komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji.

fot. facebook.com/Hanna Gronkiweicz-Waltz

W rozmowie z dziennikarzem „Faktów po faktach” w telewizji TVN HGW stwierdziła, że komisja ta, którą w piątek podpisem pod ustawą o „szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa” utworzył Andrzej Duda, jest „niekonstytucyjna”.

– Nie stawię się przed komisją weryfikacyjną i zaskarżę ją do sądu, jeśli będzie mnie ścigała – powiedziała prezydent Warszawy. Stwierdziła także, że ciało to łączy w sobie kompetencje władzy wykonawczej i sądowniczej, czym nadwyręża zasadę trójpodziału władzy. Porównała pomysł PiS-u do działań powojennej komisji do spraw walki ze szkodnictwem gospodarczym, która działała do 1954 r.

Według Hanny Gronkiewicz-Waltz nie ma w ogóle powodu do jakichkolwiek szczególnych dociekań dotyczących warszawskiej reprywatyacji i związanego z nią domniemanego złodziejstwa na niespotykaną skalę. Według niej wystarczy opublikowana w tej sprawie biała księga, a sama ona często i chętnie odpowiada na pytania związane z tymi zagadnieniami.

– Jest opublikowana biała księga, odpowiadam na wszystkie interpelacje, odpowiadam na wszystkie pytania, także chętnie służę odpowiedzią na każde pytanie i staram się nie ukrywać, nie uciekać – mówiła w „Faktach po faktach” prezydent Warszawy.

Innego zdania jest stołeczny radny z dzielnicy Śródmieście Jan Śpiewak, znany aktywista „antyreprywatyzacyjny”.

– W stolicy na handlu roszczeniami dotyczącymi gruntów i nieruchomości wzbogacają się adwokaci oraz deweloperzy związani z urzędnikami ratusza. To po prostu mafia reprywatyzacyjna, która nie cofnie się przed niczym w obronie swoich interesów. Odpowiedzialność za to ponosi Hanna Gronkiewicz-Waltz – mówił w jednym z ubiegłorocznych wywiadów dla „Dziennika Gazety Prawnej”.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. A ja bardzo chętnie się stawię, bo pomimo poruszenia wielu instytucji, wieloletniej sprawy sądowej, prokuratorskiej na wszystkich szczeblach brak efektów ratowania MIENIA MIASTA przed reprywatyzacją na rzecz oszustów, fałszerzy, kombinatorów – mafii urzedniczo prawniczej skutkuje to następnymi wyrzucanymi z mieszkań kiedyś „komunalnych”, domów naprawdę porzuconych przez przedwojennych właścicieli, wyremontowanych przez mieszkańców, na bruk – KOMUNALNY, twardy i zimny…
    Ktoś pomoże zainteresować KOMISJĘ SEJMOWĄ nieruchomością WARSZAWSKĄ przy ul. Pyławskiej 33 o dużej wartości finansowej – ja tracę resztę sił… oczekuję wsparcia.
    Akta w Sądzie, Prokuraturze… i informacje mojej głowie, póki żyję – ostatni ŻYWY ŚWIADEK /prawdziwa spadkobierczyni przedwojennego właściciela 0,09 frontowej kamienicy a dziś MATKA bezumownego użytkownika mieszkania po mojej Mamie – mojego Syna/ – do wykorzystania.
    Z mojej początkowo małej sprawy o 0,09 kamienicy zrobiła się sprawa SPOŁECZNA o całą NIERUCHOMOŚĆ.
    KTO POMOŻE wyjaśnić wszelkie oszustwa i uratować znacząca większość tej NIERUCHOMOŚCI dla MIASTA i jego mieszkańców?!?!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…