Przez 24 godziny pod budynkiem parlamentu głodówkę prowadziła grupa aktywistów Extinction Rebellion. Akcja miała poruszyć sumienia polskich decydentów politycznych, wyjątkowo opornych jeśli chodzi o wdrażanie reform koniecznych w obliczu klimatycznej katastrofy. „Robimy to dla waszych dzieci” – apelowali do rządzących działacze.
W strajku głodowym udział wzięli obywatele z zupełnie różnych kontekstów społecznych. Wśród protestujących byli: sprzedawca, studentka, programista i nauczyciel. Wszyscy z pełnym przekonaniem wyrażali swój sprzeciw wobec bierności i ignorancji polskiego rządu – jednego z głównych hamulcowych transformacji energetycznej.
Uczestnicy akcji podkreślali, że już teraz, na całym świecie, a zwłaszcza w krajach rozwijających się, z powodu zmian klimatycznych cierpią miliardy ludzi.
– Dzisiaj strajkujący wychodzą ze swojej strefy komfortu, aby oczy świata zwróciły się w kierunku cierpiących ludzi z powodu głodu i kryzysu klimatycznego, najwyższa pora uświadomić sobie, że jeżeli nic nie zrobimy tak będzie wyglądać nasza rzeczywistość” – powiedziała portalowi NOIZZ Zofia Wieczorek, 19-letnia studentka z Wrocławia.
– Wraz z postępującym kryzysem klimatycznym kolejne miliardy będą tym zagrożone. Głodujemy więc w akcie solidarności ze społecznościami dotkniętymi katastrofą już teraz. Strajk ma również podkreślić, jak wrażliwy na warunki klimatyczne i kryzys bioróżnorodności jest nasz szeroko pojęty dobrostan – czytamy w oświadczeniu wydanym przez polską frakcję Extinction Rebellion.
Protestujący oczekują od rządu konkretnych działań- redukcji emisji gazów cieplarnianych, przyspieszenia w przechodzeniu na odnawialne źródła energii, odejścia od gospodarki opartej na paliwach kopalnych, a także ogłoszenia, wzorem Wielkiej Brytanii alarmu klimatycznego i rzetelnych programów edukacyjnych skierowanych do społeczeństwa i będących częścią publicznego systemu edukacji.
Grupa Extinction Rebellion to ogólnoświatowa sieć powstała w 2018 roku, podejmująca działania na rzecz wspólnej sprawy, jaką jest uratowania świata przed klimatyczną apokalipsą i ludzkości przed wyginięciem. Jej struktura jest pozbawiona hierarchii, a jednostkami organizacyjnymi są grupy lokalne. Każdy członek ER może zainicjować akcję, nie pytając o zgodę reszty grupy, pod warunkiem, że taka inicjatywa jest zgodna z zasadami i wartościami. Stąd też zdarzają się akcję, które budzą społeczne kontrowersje. Takim przykładem była akcja blokowania stacji londyńskiego metra i kolei w ubiegłym miesiącu, której wykoślawiony obraz był przedstawiany przez prawicowe media, denialistów i zwykłych hejterów przykład irracjonalności aktywizmu klimatycznego.
53-letni Roger Hallam, jeden z aktywistów ER, podkreśla, że trzeba sięgać po nadzwyczajne metody „Tylko poprzez zakłócenie spokoju i łamanie prawa przyciągniesz uwagę, której potrzebujesz. Tylko poprzez poświęcenie – gotowość do bycia aresztowanym i pójścia do więzienia – ludzie traktują poważnie to, co mówisz” – tłumaczył w październiku idee akcji.
We wczorajszym strajku głodowym wzięły udział dziesiątki tysięcy aktywistów i aktywistek z 22 krajów (Australia, Austria, Belgia, Dania, Demokratyczna Republika Kongo, Francja, Hiszpania, Holandia, Indie, Irlandia, Kanada, Niemcy, Nigeria, Norwegia, Nowa Zelandia, Pakistan, Polska, Stany Zjednoczone, Szwecja, Turcja, Wielka Brytania i Włochy).
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Z frontu walki z GLOB-CIO!
1. Wielka Brytania otwiera pierwszą od dekad głębinową kopalnię węgla kamiennego – Woodhouse Colliery. Wygaszona za Thatcher, obecnie wydobywać ma 3,3 mln ton węgla rocznie. Trudy Harrison, członkini Izby Gmin zaangażowana w obronę elektrowni atomowych mówi: „Zdrowy rozsądek zwyciężył”. [BBC]
2. Niemcy otwierają nową elektrownię na węgiel kamienny. Firma Uniper dostała zielone światło od rządu niemieckiego na otwarcie elektrowni Datteln 4 o mocy 1,1 GW. [Reuters]
3. USA rozpoczęło formalnie proces wypowiadania porozumienia paryskiego – pierwszego w historii powszechnego, prawnie wiążącego światowego porozumienia w dziedzinie klimatu. Władze USA twierdzą, że jest ono szkodliwe ekonomicznie. [TOK FM]
4. Greta Thunberg apeluje o pomoc: Pół świata płynęłam na szczyt klimatyczny w Chile, ale się okazało, że przenieśli go do Hiszpanii. Teraz muszę znaleźć sposób na pokonanie oceanu atlantyckiego w drugą stronę. [CNN]
5. Jak donoszą postępowe media, Polska niszczy klimat paląc znicze na Święto Zmarłych.
Źródło http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,40427
Przez 24 godziny strajk głodowy? Zapewne rotacyjny?
No dobra, to ja zapraszam do mnie pod gminę, przez cały weekend będziemy robić rotacyjny strajk głodowy. No i normalnie grafik kto kiedy.
Zacznę od siebie:
mogę prowadzić strajk głodowy pod gminą od 10 do 16 i potem od 17 do 20, a wy w jakich godzinach będziecie go ze mną prowadzić?? Nie ma konieczności żeby ktoś go prowadził równocześnie ze mną, bo będę ja Milion i cierpieć za miliony (rzecz jasna). Ale między 16 a 17 i od 20 do 10 potrzebuję zmienników!
Może zróbmy Ogólnopolski Rotacyjny Strajk Głodowy W Obronie Klimatu?
Tu chyba potrzebny jest psychiatra.
Ale lemingi na zawsze pozostaną lemingami podatnymi na sterowanie radiem i telewizją. Jakiego to trzeba ogłupienia, aby protestować przeciw NATURALNEMU PROCESOWI WAHAŃ KLIMATYCZNYCH.
I mogą protestować głodować, a ŻADEN AKTYWISTA NIE POSZUKA DANYCH, i nie policzy że lasy jako takie emitują +/-0% tlenu do atmosfery! (tak dla przykładu).
Nie policzy że spalenie CAŁEJ MATERII OŻYWIONEJ NA POWIERZCHNI PLANETY spowoduje wzrost stężenia CO2 z dzisiejszych 400ppm jedynie do 950ppm, co jest liczbą zdecydowanie niższą od tej jaka pojawia się w tych najbardziej optymistycznych prognozach klimatycznych. Nie! wręcz przeciwnie powtarzają te co bardziej alarmistyczne wg których stężenie CO2 wyniesie ponad 2%… co nie jest możliwe nawet po spaleniu całego dostępnego nam zasoby węgla kamiennego i brunatnego razem!
Może należy zacząć o tym ROZMAWIAĆ, ZAMIAST ULEGAĆ JAKIEJKOLWIEK PROPAGANDZIE?
Ej no ale tak to jest jak dane o CO2 podawane są w kilogramach i tonach (bo poważnie brzmi) bez informacji ile waży cała atmosfera (1.23 kg/m3 na poziomie morza)… W ppmach i procentach byłoby prościej ale szybciej by wyszło, że całość jest trochę ciągana…
@ Kot.
Ależ dla chcącego nic trudnego!
Potrzeba ton?
pszę brdzo! Powierzchnia Ziemi wyrażona w cm2 JEST RÓWNA MASIE ATMOSFERY W KILOGRAMACH! I TO Z DOKŁADNOŚCIĄ DO 1%!
Ponieważ powierzchnia ziemi jest wyliczona w km kw wystarczy pomnożuć to przez 10^11 i mamy wartość w centymetrach. Można również prościej, przesunąć przecinek w powierzchni w km^2 o jedno miejsce w lewo i mamy masę atmosfery wyrażoną w GT (mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem bo pisze z pamięci). Cała ilość CO2 w obiegu rocznie to circa 8-9GT.