To zwycięstwo partii Razem, która protestowała przeciwko wykorzystywaniu miejskiej przestrzeni do reklam kredytów-chwilówek. Miasto zdecydowało, że lichwiarze nie będą mogli oklejać swoim logo tramwajów i autobusów.

Joanna Grzymała-Moszczyńska z Razem: Liczymy na to, że przynajmniej kilka osób dzięki temu nie wpadnie w szpony firm lichwiarskich.
Joanna Grzymała-Moszczyńska z Razem: Liczymy na to, że przynajmniej kilka osób dzięki temu nie wpadnie w szpony firm lichwiarskich/fot. K. Derda

„Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne SA w Krakowie, mając na uwadze umieszczenie podmiotu świadczącego pozabankowe usługi pożyczkowe przez Komisję Nadzoru Finansowego na liście ostrzeżeń publicznych (…), podjęło decyzję o nierealizowaniu żadnych nowych zleceń obejmujących reklamę tego podmiotu i usług przez niego oferowanych (…). W celu umożliwienia Spółce odpowiedniej reakcji na podobne zdarzenia, które mogą wystąpić w przyszłości, zostaną wprowadzone stosowne zapisy do umów z podmiotami zlecającymi reklamę na pojazdach komunikacji miejskiej.” – podało w swoim oświadczeniu MPK. To reakcja na petycję partii Razem.

Krakowscy działacze i działaczki od kilku tygodni apelują, żeby miasto nie ułatwiało firmom chwilówkowym promocji i nie przyczyniało się tym samym do wpadania przez mieszkańców Krakowa w spiralę zadłużenia. Podobne działania ugrupowanie podjęło m.in. w Tarnowie, Koszalinie czy Wrocławiu. W Warszawie natomiast udało się przekonać władze miasta, żeby nie udostępniało korytarzy metra na tzw. gotówkomaty, które Razem nazywa „lichwomatami”. Urządzenia te umożliwiają wzięcie kredytu o absurdalnie wysokim oprocentowaniu o każdej porze dnia i nocy po włożeniu do nich dowodu osobistego, oczywiście bez jakiejkolwiek weryfikacji zdolności kredytowej klienta.

– Bardzo się cieszymy z decyzji Urzędu Miasta Krakowa – mówi Joanna Grzymała-Moszczyńska z krakowskiego okręgu partii Razem. – Liczymy na to, że przynajmniej kilka osób dzięki temu nie wpadnie w szpony firm lichwiarskich. Ten sukces jednak nie oznacza, że zamierzamy osiąść na laurach, problem jest dużo poważniejszy, konieczne są rozwiązania legislacyjne mające na celu pełną delegalizację działalności tego typu firm, żerujących na ludzkich dramatach.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Rozumiem, że mali lichwiarze są be, ale kiedy partia Razem zabierze się za Wielką Bankową Lichwę Światową? Kiedy wystąpi o zakaz reklamy wielkich prywatnych banków? I sam odpowiadam: nigdy.
    Psychopatyczni właściciele systemu zacierają rączki. Partia Razem likwiduje im konkurencję.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…