Ponad połowa polskich pracowników nie czuje się zaangażowana w wykonywaną pracę. To rekordowo niski poziom, nie tylko w historii naszego kraju, ale również w skali kontynentu.
Niskie płace, represyjne metody zarządzania personelem, wszechobecne podwykonawstwa i outsourcingi – to wszystko wpływa na zniechęcenie i brak wiary w sens wykonywanej pracy w Polsce. Obecnie, mimo relatywnie dobrej sytuacji na rynku pracy, ledwie 6,8 proc. bezrobocia, pracownicy nie czują się zaangażowani w to, co robią. Taką postawę deklaruje aż 52 proc. respondentów zbadanych przez Aon Best Employers. Jeszcze w 2015 roku było to 49 proc., a rok temu – 48 proc.
Autorzy raportu podkreślają, że rekordowy jest nie tylko wskaźnik braku zaangażowania, ale również różnica pomiędzy podejściem do pracy w Polsce a w innych krajach Unii Europejskiej. W naszym kraju poczucie bezsensu i braku celu dotyczy aż 14 proc. pracowników więcej.
„Odnotowaliśmy w tym roku największy spadek zaangażowania w polskich firmach, który obniżył się w porównaniu do roku poprzedniego o 3 punkty procentowe (z 51 proc. na 48 proc.). To bardzo dużo, biorąc pod uwagę fakt, że wskaźnik ten w Europie wzrósł o 4 punkty procentowe w stosunku do roku ubiegłego (z 58 proc. do 62 proc.)” – zauważają twórcy opracowania.
Z raportu dowiadujemy się również, że o trzy punkty procentowe spadł wskaźnik pozytywnego myślenia i dobrego zdania o pracodawcyh – z 59 proc. do 56 proc., oraz chęci działania i rozwoju w firmie – z 51 proc. na 48 proc. Polacy w zdecydowanej większości nie czują się przez szefów doceniani, a sukcesów rynkowych przedsiębiorstw, w których pracują nie postrzegają jako swoich.
W kontekście powyższych badań warto przypomnieć ujęcie alienacji w myślach Karola Marksa, który zauważał, że człowiek jako istota z natury twórcza i kreatywna, pod wpływem działania mechanizmów akumulacji kapitału i organizacji produkcji, zatraca nie tylko swoją wolność ale również zdolności twórcze, stając się tylko trybem w abstrakcyjnej maszynie.
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
„Obecnie, mimo relatywnie dobrej sytuacji na rynku pracy, ledwie 6,8 proc. bezrobocia, pracownicy nie czują się zaangażowani w to, co robią.”
Względnie niski wskaźnik bezrobocia (sztucznie zresztą obniżony poprzez 500+ i emigrację zarobkową) nie oznacza automatycznie, że zmieniły się na korzyść realia rynku pracy.
„Autorzy raportu podkreślają, że rekordowy jest nie tylko wskaźnik braku zaangażowania, ale również różnica pomiędzy podejściem do pracy w Polsce a w innych krajach Unii Europejskiej. W naszym kraju poczucie bezsensu i braku celu dotyczy aż 14 proc. pracowników więcej.”
A jak mają się angażować, skoro większości przyszło pracować poniżej kwalifikacji, wymagania na stanowiska względnie zgodne z kwalifikacjami są sztucznie zawyżane i rekrutacja przypomina żywo castingi na modelki (wiem coś o tym, bo już parę takich „przesłuchań” zaliczyłam w niedawnym czasie), a do tego dochodzą jeszcze nie tak rzadkie przypadki nękania, atmosfera rywalizacji i mimowolne wymuszanie na ludziach żeby „zabijali się” z potrzeb ekonomicznych o każdą stówkę więcej? Jak nie zaspokoi się podstawowych potrzeb człowieka w tym względzie, nie rozwiąże się tego typu problemów, to zawsze będziemy kojarzyli sferę pracy zawodowej jako przykry obowiązek do wypełnienia, a o „spełnianiu się” i poczucie sensu możemy raz na zawsze zapomnieć.
póki nie zmieni się władzy na lepszą
@sru
puki nie zmieni się SYSTEMU na lepszy
Niestety wielkie fabryki i korporacje nie widzą człowieka,jego potrzeb,uczuć i zainteresowań tylko jako dodatek do maszyn i narzędzi,których jeszcze nie udało się zastąpić robotami.