Jak kolejny akt ingerencji USA w sprawy bliskowschodnie odbije się na konfliktach i napięciach, które już tam trwają? Czy można jeszcze uniknąć wojny na wielką skalę? Małgorzata Kulbaczewska-Figat i Bojan Stanisławski zastanawiają się, jakie będą konsekwencje zabójstwa gen. Solejmaniego.

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. I może my na tą wojnę też pójdziemy?

    Jak dobrze pamiętam to Iran pomagał polskim uchodźcom podczas II WŚ i wcale nie była to znowu taka mała liczba.

  2. Wojna na skalę światową może pojawić się jako (niepożądany) produkt boczny. W obecnym zamęcie chodzi raczej o coś innego jak sądzę: o przejście do nowego światowego porządku korzystnego dla kapitalistów, w sposób najmniej zauważalny dla większości ludzi. Osoby w rodzaju Trumpa, czy Macrona perfekcyjnie podważają istniejące układy, instytucje i normy. W tym samym czasie powstają częściowo interakcyjnie, częściowo w zaplanowany sposób nowe normy, instytucje i podziały. Wątpię, by była do tego potrzebna wojna w Europie.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

BRICS jest sukcesem

Pamiętamy wszyscy znakomity film w reżyserii Juliusza Machulskiego „Szwadron” …