Wybory 2015
PiS straszny jak Żydzi
Polecane Polityka i społeczeństwo Publicystyka Publicystyka z kraju Wybory 2015 Wybory parlamentarneTo zapewne ryzykowne porównanie, ale polemizując z innymi ludźmi lewicy na temat PiS i Andrzeja Dudy, czuję się trochę jak Wilhelm Stuckart na konferencji w Wannsee w 1942 roku.
czytaj dalej »Lewicy nie ma
Felietony Polecane Polityka i społeczeństwo Publicystyka Publicystyka z kraju Wybory 2015 Wybory parlamentarneCiągle ktoś mnie przekonuje, że szykuje się wielkie nieszczęście, bo lewica nie wejdzie do Parlamentu. Tymczasem wielkie nieszczęście trwa od dawna.
czytaj dalej »PiSościema
Ekonomia Polecane Polityka i społeczeństwo Publicystyka Publicystyka z kraju Wybory 2015 Wybory parlamentarneZ pewnym przerażeniem obserwuję, jak rozmaite środowiska lewicowe, zaczynając od redaktor naczelnej Strajk.eu, dają kredyt zaufania prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Mam wrażenie, że po latach „straszenia PiS-em” rozpoczął się okres „tylko nie PO”, który prowadzi nas wszystkich na manowce. Przede wszystkim dlatego, że opowieść o „socjalnym PiS” to wielka ściema.
czytaj dalej »Chcę iść ze swoimi
Justyna Samolińska w swoim tekście popełnia coś gorszego niż zbrodnię – popełnia błąd polityczny. Ten sam, z którym lewica w Polsce boryka się, odkąd mamy procedury demokratyczne, a na Zachodzie – gdzieś tak od lat 60. Chodzi o negowanie dialogu z klasami niższymi.
czytaj dalej »Lewa noga Kukiza
Kilka tygodni temu prof. Karol Modzelewski na wykładzie w „Krytyce Politycznej” wyrażał się z sympatią o powstającym Ruchu Kukiza. Każdy uczciwy „lewak” patrzy z podziwem na ruch wyrażający autentyczny ludowy gniew – nawet jeśli świadomościowo błądzący, nieukierunkowany na rzeczywiste źródło tej frustracji, czyli na ekonomię. To właśnie uczciwa i konsekwentna…
czytaj dalej »Na barykady ludu roboczy
Oczywiście otwarcie się do tego nigdy nie przyznamy, ale mamy podświadomą pretensję do naszego ulubionego podmiotu społecznego, ludu roboczego, że tak dalece odstaje od naszego ideału.
czytaj dalej »Klęska urodzaju
Polecane Polityka i społeczeństwo Publicystyka Publicystyka z kraju Wybory 2015 Wybory parlamentarneNie trzeba być wielkim prorokiem by postawić tezę: jednej listy wyborczej polskiej lewicy nie będzie. Będą przynajmniej trzy, a nawet trzy i pół.
czytaj dalej »Straszę PiSem
Należę do tych ludzi lewicy, którzy już jakiś czas temu porzucili lęk przed PiS-em na rzecz obrzydzenia dla Platformy. Uważam, że w kraju powiększających się nierówności, stref nędzy, prekariatu i powszechnego wyzysku, najważniejszym aspektem lewicowości jest ten, który określa stosunek do gospodarki i polityki społecznej. Natomiast (skądinąd bardzo ważne) kwestie…
czytaj dalej »POrażka
Platforma Obywatelska poinformowała, że rzeczniczką sztabu wyborczego w wyborach do Parlamentu będzie Joanna Mucha. Premier Kopacz po 8 latach rządzenia ogłasza, że powołała zespół, który ma przygotować program wyborczy. Ma być gotowy na miesiąc przed wyborami. W PO jest gorzej niż źle.
czytaj dalej »Elektorat pustej kieszeni
Ekonomia Polecane Polityka i społeczeństwo Publicystyka Publicystyka z kraju Wybory 2015 Wybory parlamentarneAni JOW-y, ani Bóg, ani honor, ani ojczyzna. Chodzi jak zwykle o kasę.
czytaj dalej »NowoczesnaPO
Ekonomia Polecane Polityka i społeczeństwo Publicystyka Publicystyka z kraju Wybory 2015 Wybory parlamentarneUtworzone niedawno stowarzyszenie NowoczesnaPL właściwie powinno się nazywać NowoczesnaPO.
czytaj dalej »JOWy – wielka ściema
Bronisław Komorowski umizguje się do wyborców Pawła Kukiza, chwaląc się wprowadzeniem JOW-ów do senatu. W istocie rzeczy, zmiana senackiej ordynacji sprowadzała się do przekrojenia okręgów na pół – i przyniosła efekt wręcz przeciwny do postulowanego przez Kukiza „odpartyjnienia”. Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich postawiły na baczność klasę polityczną, a szczególnie…
czytaj dalej »Potrzeba nowej ordynacji
Jak rozwiązać dylemat „zagłosowałbym na X, ale przecież on nie ma realnych szans, żeby dostać się do Sejmu”?
czytaj dalej »Komorowski musi odejść!
Jest czymś wyjątkowo obrzydliwym nagłe przebudzenie urzędującego prezydenta w sprawie wieku emerytalnego. Człowiek, który bez mrugnięcia okiem podpisał ustawę zmuszającą znaczną cześć ludzi w Polsce do pracy aż do śmierci, teraz, na kilka dni przed wyborami, zmienia zdanie i wyciąga rękę do świata pracy, spotyka się ze związkowcami. Ten gorący…
czytaj dalej »Zrobieni w ulgi
Wśród wielu przejawów z nagła wzbudzonej wrażliwości socjalnej prezydenta Komorowskiego znalazła się i troska o studentów i niepełnosprawnych, którym obiecał przywrócenie ulg na pociągi i autobusy. To kolejna pusta obietnica.
czytaj dalej »Polska dialektyka prezydencka (i codzienna)
Polska frazeologia obfituje w znakomite związki i idiomaty. Jednym z nich, dramatycznie niedocenionym zresztą, jest „odwracać kota ogonem”. Jeżeli w ogóle ktoś dziś tego sformułowania używa, to najczęściej w trywialnych okolicznościach, podczas rytuału spychania winy na bliźniego lub bliźnich. Tymczasem ten właśnie trójwyrazowy frazeologizm jest fundamentalnym paradygmatem polskości, w bój o…
czytaj dalej »Wybory przegrane przez wszystkich
Pierwsza tura wyborów prezydenckich wykazała całą mizerię polskiej polityki. Po pierwsze, wykazała słabość liderów czołowych partii politycznych. W wyniku swoich kunktatorskich kalkulacji doszli oni do wniosku, że skoro murowanym zwycięzcą ma być Bronisław Komorowski, to skazywanie samego siebie na porażkę naruszyłoby wizerunek poważnego, w swoim mniemaniu, polityka.
czytaj dalej »Silna lewica jest Polsce niezbędna
Publikacje dwóch zaprzyjaźnionych ze mną Piotrów – Gadzinowskiego i Ikonowicza – skłaniają do rozważań na temat kondycji i szans polskiej lewicy. Nie chcę wchodzić tu w ich polemiczny wir – Czytelnik sam jest w stanie ocenić ich racje i argumenty. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na to, jakie szanse ma autentyczna…
czytaj dalej »Mój prezydent 2015: Jacek Wilk
Kim jest Jacek Wilk? Spokojnie, my też nie wiemy. Ten facet nie ma nawet własnej strony w Nonsensopedii, co może wzbudzać podejrzenia, że podobnie jak kandydatka SLD jest wygenerowanym cyfrowo hologramem, połączonym z syntezatorem mowy Text-to Speech, ewentualnie reprezentuje w polskiej polityce ukrytą opcję reptiliańską. Jedno jest pewne: nie jest…
czytaj dalej »Apartheid nasz codzienny
Dlaczego młodzi? Jak to młodzi? A co z resztą? – myślę sobie słuchając Magdaleny Ogórek. Choć nie tylko. Dzielenie Polaków na lepszych i gorszych, tych wartych politycznego wsparcia, pomocy publicznej i tych kiepskich, o których nie warto nawet wspominać, to język dominujący w kampanii prezydenckiej. Ba, w całej debacie publicznej.
czytaj dalej »
Recent Comments