Poseł PiS Dominik Tarczyński złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie grafiki Marty Frej na okładce Wysokich Obcasów, przedstawiającą Matkę Boską z symbolami Strajku Kobiet.

W sobotnich Wysokich Obcasach, dodatku do Gazety Wyborczej, na okładce pojawiła się świąteczna grafika autorstwa Marty Frej. Grafika przedstawia Matkę Boską w maseczce z czerwoną błyskawicą Strajku Kobiet, trzymającą czarną parasolkę- symbol walki o bezpieczny i legalny dostęp do aborcji oraz życzenia o treści: „WO życzy wszystkim kobietom wolność, w Boże Narodzenie i nie tylko”. Obraz bardzo zbulwersował posła PiS, Dominika Tarczyńskiego, którego uczucia religijne zostały obrażone. Zapowiedział, że zgłosi sprawę do prokuratury.

– To uderzające w naszą wiarę, w fundamenty naszej wiary, my jako chrześcijanie sprzeciwiamy się zabijaniu nienarodzonych dzieci. Jeśli w okresie narodzenia naszego Boga promuje się aborcję, wykorzystując matkę Jezusa do celów politycznych, to w mojej ocenie wyczerpuje znamiona art. 196 – żali się europoseł Tarczyński.

Straż Narodowa również została dotknięta do żywego. Na portalu społecznościowym ekstremiści biją na alarm. „Tego już za wiele! (…) zniszczenie tradycji, zniszczenie wiary. Aby zło mogło panoszyć się z całą swoją mocą. Będziemy stać zawsze na straży wartości!”

Marta Frej w rozmowie z portalem Strajk komentuje krótko. – Powiem to co zawsze. Działam w oparciu o wolność słowa i wolność artystyczną.

W antenie TVP.info poseł Tarczyński skarży się, że Wyborcza nigdy nie znieważa żydów ani muzułmanów, a zawsze tylko katolików. Nie jest to do końca prawda, ponieważ tak zwana Matka Boska wg. historycznych źródeł była religijną Żydówką urodzoną prawdopodobnie w Jerozolimie. Nie wiadomo, czy zdążyła przejść na chrześcijaństwo, które zapoczątkował jej syn.

Artykuł 196 KK, na który powołuje się poseł Tarczyński mówi: „Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. A my przypominamy, że kobieta (w tym przypadku Miriam z Jerozolimy) nie jest rzeczą.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…