Nie cichną kontrowersje po kolejnej skandalicznej wypowiedzi republikańskiego kandydata na prezydenta USA, który w poniedziałek wezwał do zamknięcia granic Stanów Zjednoczonych przed muzułmanami. W odpowiedzi na słowa miliardera, Rick Kriseman – burmistrz miasta St. Petersburg w stanie Floryda zadeklarował na swoim oficjalnym koncie na twitterze, że „zakazuje Donaldowi Trumpowi wjazdu na teren St. Petersburga, dopóki nie wyjaśnimy w pełni zagrożenia, jakie stwarzają wszyscy Trumpowie”.
Wypowiedź republikańskiego kandydata wywołała także oburzenie w Wielkiej Brytanii, jak donosi BBC, pod petycją wzywającą zakazania Donaldowi Trumpowi wjazdu na teren Zjednoczonego Królestwa podpisało się już 100 tys. osób, co oznacza, że stanie się ona przedmiotem debaty parlamentarnej. George Osbourne, kanclerz Skarbu i członek Izby Gmin z Partii Konserwatywnej poproszony o komentarz w tej sprawie skrytykował wypowiedź Trumpa, ale nie poparł inicjatywy zakazania mu wjazdu do Wielkiej Brytanii.
Donald Trump znany jest z licznych, skandalicznych wypowiedzi, w których obrażał kobiety, imigrantów oraz muzułmanów. Kontrowersyjny polityk wcześniej wzywał m.in. do budowy muru na granicy z Meksykiem oraz stwierdził, że „meksykańscy imigranci to w większości przestępcy i gwałciciele”. Oskarżył ich również, że „zajmują się głównie handlem narkotykami”. Trump wywołał też skandal sugerując, że dziennikarka Megyn Kelly zadawała mu podczas debaty kandydatów republikańskich trudne pytania, ponieważ… miała okres. Kelly pytała Trumpa o to, czy stosownym jest, żeby kandydat na prezydenta używał określeń takich jak „gruba świnia” w odniesieniu do kobiet, które krytykuje.
Nie wszyscy jednak przyłączają się do potępienia Trumpa – premier Izraela Benjamin Netanyahu zamierza spotkać się z republikaninem 28 grudnia.
[crp]Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…