W opublikowanym dziś raporcie międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka oskarżyła cztery kraje nordyckie – Danię, Norwegię, Szwecję i Finlandię – znane z pionierstwa w kwestii równości płci, o „bardzo wysoką” liczbę gwałtów i brak mechanizmów pomocy ofiarom. Według Amnesty, luki w prawie i seksistowskie stereotypy pociągnęły za sobą „rozpowszechnioną bezkarność” gwałcicieli.
Już w opublikowanych niedawno statystykach Europejskiego Instytutu Równości Kobiet i Mężczyzn kraje nordyckie wypadły bardzo źle: w Danii, Finlandii i Szwecji część kobiet, które stały się ofiarami seksualnych nadużyć, to średnio 30 proc., podczas gdy średnia europejska to 22 proc.
W Danii gwałty są rzadko zgłaszane, a szanse na śledztwo czy skazanie sprawców są „bardzo małe” – mówi raport AI. W Szwecji policja traktuje takie sprawy bez stosowania spójnych metod śledztwa, ze znacznymi opóźnieniami analiz medycznych i przesłuchań podejrzanych.
W Finlandii niektóre ofiary miały pozytywne doświadczenia z policją, lecz przebieg innych spraw wskazuje, że „głęboko zakorzenione przesądy” na temat gwałtu stanowiły nieprzekraczalne przeszkody w dochodzeniu sprawiedliwości. Amnesty zwraca też uwagę, że w Norwegii brak podstawowej prewencji i polityki walki z jego konsekwencjami.
Na razie na raport zareagowały jedynie władze szwedzkie. Minister spraw wewnętrznych Mikael Damberg uznał użyteczność raportu, ale jego zdaniem wysoka stopa gwałtów wynika z większej niż kiedyś liczby zgłoszeń, co jest wynikiem polityki równościowej. „Wiemy, że jest jeszcze dużo do zrobienia” – mówił minister – „Musimy upewnić się, że śledztwa są prowadzone i kończą się skazaniami”.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
I ani słowa o tym, jaki udział w tym wzroście „gwałtownictwa” mają drodzy goście o śniadej cerze?
Marzyciel… przecież to najtajniejsze z tajnych.
Czemu się dziwisz? Przecież to najtajniejsze z tajnych.
A może władze tych krajów uznały że takie ,,mieszanie krwi” będzie im na rękę?
Co proponujesz? Prewencyjną eksterminację?
@Tolek – A kto o tym mówi ? Wystarczy konsekwentne egzekwowanie prawa wobec seksualnych drapieżców bez względu na ich pochodzenie a nie wynajdywanie najbardziej idiotycznych ”okoliczności łagodzących” ze względu na religię czy rasę takiej kanalii i z tego tytułu ”karanie” za gwałt na nieletniej ”pracami społecznymi” jak to często bywa, równość wobec prawa – słyszałeś o czymś takim ?
Obecny na tym forum niejaki Tolek porozmawiał by z beżowymi lub czarnymi gwałcicielami boć przecież to nie ich wina — zostali wychowani w kulturze gwałtu czy braku poszanowania dla kobiet a przede wszystkim z powodu długiego przebywania w samotności na przemytniczych statkach różnych europejskich fundacji bolą ich od braku „bara,bara” jajka……………..
Tolek jest jak Karsten Nordal Hauken, norweski lewicowy polityk, który został zgwałcony przez imigranta:
„Jestem heteroseksualnym mężczyzną, który został zgwałcony przez somalijskiego uchodźcę. Moje życie się załamało, teraz czuję się winny, że zostanie on wydalony z kraju” – napisał Hauken w liście otwartym, który został zamieszczony na stronie internetowej telewizji NRK.
Hauken pisze dalej: „poczułem ogromną winę i odpowiedzialność. To ja jestem przyczyną, więc dlaczego on nie mógłby zostać w Norwegii, a zamiast tego zostanie skazany na niepewną przyszłość w Somalii. Właśnie odbył swój wyrok w więzieniu. Czy powinien być ukarany ponownie? Ale tym razem znacznie ciężej?”
Dowiedziałem się, że kultura, w której wyrósł gwałciciel, jest zupełnie inna od naszej. W jego kulturze molestowanie seksualne jest kwestią władzy, a mniej popędu. I nie jest postrzegane jako akt homoseksualny”. „Widzę go głównie jako wytwór niesprawiedliwego świata” W dalszej części listu można wyczytać, że „nie czuje gniewu w stosunku do napastnika”. Hauken wyjaśnia, że „do pewnego stopnia zaakceptował, że jest on [gwałciciel – red.] odpowiedzialny za to działanie”. „Widzę go głównie jako wytwór niesprawiedliwego świata. Wytwór wychowania naznaczonego wojną i ubóstwem” – tłumaczy.
Swój list Hauken kończy stwierdzeniem, że „twardo obstaję przy swojej opinii, że ci ludzie potrzebują naszej pomocy. Chcę, żebyśmy nadal kontynuowali pomoc uchodźcom z takim pochodzeniem”.
Tutaj macie jeden z linków, ten polityk wygląda jak brat bliżniak Piotra Nowaka
https://wiadomosci.wp.pl/norweski-polityk-zostal-zgwalcony-przez-uchodzce-teraz-czuje-sie-winny-z-powodu-jego-deportacji-6027386252190337a