PiS zwyciężyłby wybory paralmentarne w cuglach. Z sondażu TNS Polska wynika, że gdyby zostały przeprowadzone w maju, rządzący uzyskaliby wynik na poziomie 39 proc.

Poparcie dla PO jest, nominalnie biorąc, o ponad połowę niższe – 17 proc. głosów. Ryszard Petru i jego trzódka eksttremistycznych neoliberałów mogłaby liczyć na 11 proc., a Ruch Kukiz’15 na 7 proc.

Frekwencja wyborcza zostałaby utrzymana na zbliżonym poziomie co w poprzednim badaniu – z kwietnia. Poparcie dla partii rządzącej w stousnku do poprzedniego sondażu wzrosło o 5 proc.

Spośród partii, dla których poparcie utrzymuje się poniżej pięcioprocentowego progu stosunkowo najwięcej głosów uzyskałyby PSL i SLD, po 4 proc. O połowę mniej, po 2 proc. uzyskałyby partie KORWiN i Razem. W sondażu uwzględniono także opuszczoną oborę polityczną Janusza Palikota – Twój Ruch. Nie uzyskała ona, ani jednego wskazania.

14 proc. respondentów było niezdecydowanych co do tego, na kogo odda swój głos.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Tak, niech KOD nadal demonstruje, to PiS uzyska większość niezbędną do zmiany konstytucji. Dla wielu są jedyną realną przeciwwagą dla tych oszołomów, a skargi do zagranicznych instytucji i wywołane tym oskarżenia wobec Polski, zwłaszcza ze strony Niemiec, UE i międzynarodowych instytucji finansowych, jeszcze tę pozycję umacniają. Bo – zgodnie z retoryką tej partii – wrogowie Polski ujawniają właśnie swe prawdziwe (niecne) zamiary ograbienia nas z resztek suwerenności.
    JK jest zdecydowanie inteligentniejszym politykiem od większości pozostałych. Przykre to …

    1. Chętnie się z tobą zgodzę i dodam Po-Pis to partie wojny

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…