Biuro prasowe rządu poinformowało, że czeska Rada Ministrów zamierza poprzeć poselski projekt nowelizacji Kodeksu cywilnego, w której znajdzie się zapis o legalizacji małżeństw tej samej płci. Pod projektem podpisało się 46 posłów. W czeskim parlamencie zasiada ich 200.
Sygnatariusze projektu to deputowani sześciu partii, w tym rządzącej centroprawicowej ANO, kierowanej przez premiera Andrieja Babisza. Pod projektem podpisał się też koalicjant ANO, czyli Czeska Partia Socjaldemokratyczna, oraz Komunistyczna Partia Czech i Moraw.
„Podstawową zasadą proponowanej nowelizacji jest zapewnienie parom tej samej płci oraz ich dzieciom takiej samej godności i takiej samej ochrony życia rodzinnego, jaka z mocy prawa zapewniana jest małżonkom oraz ich dzieciom i w ten sposób zagwarantowanie im równego statusu nie tylko społecznego, ale także prawnego” – napisali posłowie, uzasadniając zmiany. Zgodnie z nowym kodeksem małżonkowie tej samej płci będą mogli używać jednego nazwiska, dziedziczyć po sobie, przekazywać darowizny bez podatku, dzielić opiekę nad dziećmi oraz w przypadku śmierci współmałżonka zyskają prawo do renty.
Czech government backs bill on same-sex marriage https://t.co/Q641b8WcwX
— Peter Holand (@HolandPeter) 23 czerwca 2018
Czeskie partie z prawicowego bloku nie poparły proponowanych zmian. W poprzedniej kadencji prawica skutecznie zablokowała projekt umożliwiający adopcję dziecka partnera w przypadku zarejestrowanego związku partnerskiego.
Wraz z wejściem w życie nowej ustawy w Czechach zniknie obowiązująca do tej pory ustawa o związkach partnerskich (wprowadzono ją w 2006 r.) – zastąpi je po prostu instytucja małżeństwa. Tym samym Czechy staną się pierwszym krajem z byłego bloku wschodniego, który zalegalizował małżeństwa LGBT.
Czech Republic on track to be first post-communist nation with gay marriage https://t.co/rQ4F0L2EVR via MANILA BULLETIN https://t.co/rQ4F0L2EVR
— GFEST (@GFEST) 23 czerwca 2018
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Tylko dlaczego oni chcą likwidować ustawę o związkach partnerskich wprowadzając małżeństwa homo? Przecież jedno z drugim nie ma nic wspólnego, związki partnerskie zawierają nie tylko pary homo, ale i hetero, które nie chcą brać ślubu i wybierają taką „lżejszą” formę sformalizowania związku. Skoro jest taka możliwość, po co ją likwidować? To błąd.