
Amerykańskie media donoszą, iż koncern produkujący słynną brązową ciecz walczy o rynek próbując wykazać, iż kwestia żywienia nie ma wpływu na poziom wagi ludzkiego ciała. Byłoby to odkrycie, doprawdy, przełomowe!

Zaczęło się od informacji w „The New York Times” oraz w magazynie „Fortune”. Dziennikarze obu publikatorów zgodnie twierdzą, iż The Coca-Cola Company przeznacza gigantyczne sumy pieniędzy na sponsoring organizacji, które mają pomóc koncernowi skuteczniej walczyć o konsumenta poprzez uwiarygodnienie takich właśnie, cokolwiek osobliwych, twierdzeń. Według „NYT” organizacja zwana Global Energy Balance Network uzyskała od producenta brązowej cieczy 1,5 mln dolarów tylko w ubiegłym roku. Wiceszef tej organizacji, lekarz, Steven N. Blair, twierdzi, że „nie ma żadnych faktycznych dowodów potwierdzających korelację pomiędzy niezdrowymi rzekomo nawykami żywieniowymi, a otyłością”. Nagranie wideo, w którym wypowiada on tę zdumiewającą kwestię zamieścił portal ShareWIK.
Kilka dni później krytycznie napisał o sprawie także magazyn „Fortune” opisując tezy doktora Blaira. Dziennikarze tego pisma przypomnieli również, iż jeszcze w marcu tego roku inny amerykański opiniotwórczy tygodnik, „Time”, skrytykował inne, równie kuriozalne, wyniki „badań”, których sponsorem było American Beverage Association, czyli faktyczny konglomerat The Coca-Cola Company i PepsiCO, z których to wynikać miało, iż gazowane napoje słodzone syntetycznymi słodzikami faktycznie pomagają schudnąć.
Prokuratura łaskawa wobec księgowej Tadeusza Rydzyka
Nie powinno to specjalnie nikogo dziwić. Prokuratura broni jak lew skazanej księgowej bizn…
gdyby coca-cola była nadal produkowana wg oryginalnej receptury – z alkoholem etanolowym zamiast kwasu ortofosoforowego i sporą zawartością ekstraktu z liści rośliny pod nazwą erythroxylon coca zamiast kofeiny – może wtedy dałoby się jakoś naukowo udowodnić jej „dietetyczność”.