Najstraszniejsza susza od kilkudziesięciu lat prawdopodobnie doprowadziła do zjawiska przyduchy w australijskich ciekach wodnych. Milion martwych ryb  na 40-kilometrowym odcinku Darling w Australii to wstrząsający obrazek. Naukowcy nie mają dobrych wiadomości. Takich katastrof będzie więcej.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. No tak… bo zjawiska zaniku tlenu w wodzie NIE POWODUJE skażenie nawozami sztucznymi…. a w Bałtyku – już tak…
    Ciekawe… bo Australia właśnie rejony nadrzeczne najsilniej eksploatuje pod produkcję rolną…
    A tu je.b! GLOB-CIO!
    I wszystko jasne!

  2. Ciekawe,czy na australijskim fb ,tamtejsi aktywiści oburzeni już pozmieniali sobie profilówki na ryby- podobnie jak na naszym pozmieniali na dziki? Przecież to jest najskuteczniejsza metoda poparcia, walki, protestu, sprzeciwu c`nie?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…