W Dhace zamordowano wydawcę magazynu LGBT, Xulhaza Mannana oraz aktywistę Tanaya Mojumdara.
W stolicy Bangladeszu sześciu mężczyzn zamordowało maczetami Xulhaza Mannana i Tanaya Mojumdara. Xulhaz Mannan był wydawcą pierwszego magazynu w kraju poruszającego tematykę LGBT, Roopbaan. Pracował także w amerykańskiej agencji rozwoju działającej w Bangladeszu – USAID, a w przeszłości w ambasadzie USA. Mojumdar również działał na rzecz równouprawnienia społeczności nieheteroseksualnej i współtworzył magazyn.
Zgodnie z informacjami podanymi przez lokalną komendę policji do morderstwa doszło w mieszkaniu Mannana w Dhace, w dzielnicy Kalabagan. Około piątej popołudniu wydawca wpuścił do środka sześć osób podających się za kurierów. Parvez Mollah, 18-letni ochroniarz budynku, powiedział, że do mieszkania udał się około pół godziny później, ponieważ usłyszał krzyki i strzały. Został zaatakowany i ciężko raniony przez sprawców. Według świadków podczas ucieczki mieli oni krzyczeć „Allah Akbar”.
Incydent miał miejsce zaledwie dwa dni po śmierci prof. Sakhawata Hossaina, zamordowanego za „szerzenie ateizmu”. W kwietniu z kolei, również w Dhace, zginął ateista, student prawa oraz bloger, Nazimuddin Samad. W ubiegłym roku natomiast zabito w Bangladeszu co najmniej czterech blogerów, którzy w swoich tekstach opowiadali się za sekularyzacją państwa.
W swoim magazynie Mannan często zwracał uwagę na to, jak okrutny jest los nieheteroseksualnej i transpłciowej społeczności Bangladeszu. Pismo założył w 2014 roku z nadzieją, że im bardziej osoby LGBT będą widoczne, tym łatwiej będzie je zaakceptować konserwatywnym obywatelom kraju.
Marcia Bernicat, ambasadorka USA w Bangladeszu powiedziała, że jest zdruzgotana z powodu informacji o śmierci Mannana i Mojumdara oraz nawoływała władze kraju, by pociągnęły sprawców wydarzeń do odpowiedzialności.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
nie jestem przeciwko żadnym grupom pod warunkiem że nie obnoszą sie ze swoimi sprawami i nie narzucają je innym ludziom
„Pracował także w amerykańskiej agencji rozwoju działającej w Bangladeszu – USAID…”
Już tylko ten fakt powoduje, że sobie „zasłużył”. A jeśli dodać do tego, że propagował czynnie grzeszny styl życia, to na co on liczył?
Oczywiście, tylko oni tego nie rozumieją że trzeba nienawidzieć wszystkich wokoło w imię Jezuska.
Czy chcecie aby w naszych szkołach i na uniwersytetach uczono gejometrii, gejografii, gejodezji, gejologii czy teorii gejocentrycznej?
Czy chcecie, aby Nasza wybrana przez Boga Ojczyzna skończyła jak gejoateistyczni bankruci w Czechach, Skandynawii, Francji, Kanadzie i Kalifornii?
Polacy! Obudźcie się! Gejoinwazja z Zachodu zagraża biologicznemu przetrwaniu Naszego Narodu.
Czarna… a dokładniej mowiąc brunatna gejoaktywna chmura dotarła już do Europy.
W związku ze zbliżaniem się do granic naszej Ojczyzny promieniowania gejotwórczego, które w Europie Zachodniej katoliccy specjaliści oceniają na 10 gejów na sekundę (Gy/s)
wszystkie parafie w Polsce zostaną wyposażone w gejometry zdolne do pomiaru promieniowania substancji gejotwórczych już na poziomie 0.0001 geja na sekundę.
Prosimy wszystkich praktykujących katolików (łącznie z duchownymi) o przeprowadzanie okresowych badań gejometrycznych.
Nie ufajcie swoim instynktom. Nigdy nie możecie być pewni i świadomi jak wielką dawkę promieniowania gejotwórczego przyjmujecie za sprawą Szatana.
Przy wszystkich pałacach biskupich i domach parafialnych podjęto intensywne prace wykończeniowe przy budowie podziemnych schronów przeciwgejowych. Do czasu ogłoszenie najwyższego stopnia zagrożenia wszyscy katolicy obowiązani są obowiązkowo nosić przy sobie (oprócz portfela/portmonetki) Pismo Święte i maski przeciwgejowe.
Rodacy, czy jesteście całkowicie gejo-odporni?
Czy Ty katoliku poddałeś się okresowym i obowiązkowym badaniom gejometrycznym?
????
Breaking News
Rozpowszechniane przez wrogów KK pogłoski o domniemanym coming out’cie Ojca Dyrektora zostały zdecydowanie zdementowane przez wieloletnią gosposie Tadesza Rydzyka…