Międzynarodowy Dzień Przeciwko Policyjnej Przemocy: fotograf zatrzymany i zastraszany

flickr.com

15 marca jest Międzynarodowego Dnia Przeciwko Brutalności Policji. Z tej okazji aktywiści w Warszawie postanowili uczcić pamięć ofiar policyjnej przemocy. Wspominają Igora Stachowiaka, zamordowanego przez policjantów we Wrocławiu, oraz inne osoby poszkodowane i pobite przez policję na przestrzeni lat. Policja zatrzymała aktywistów i relacjonującego wydarzenia fotografa.

W nocy z 14 na 15 marca rozwieszono plakaty na budynku komendy na Zakroczymskiej, informujące o przypadkach nadużyciach władzy przez policję. Kilka osób, oraz fotograf Mikołaj Kiembłowski, który relacjonował zdarzenie zostało zatrzymanych. Policja zignorowała legitymację dziennikarską Kiembłowskiego, i postanowiła przetrzymać go na komisariacie. Fotograf zrelacjonował zajście na swoim fan page’u:

– Na samej komendzie trzymano mnie około godziny, grożono zarekwirowaniem aparatu do postępowania dowodowego, oskarżeniem o współudział w nielegalnym rozwieszaniu ogłoszeń, wreszcie ponownie zebrano dane osobowe. Udało mi się także nagrać naigrywanie się jednego z policjantów, o tym że „szkoda że nie będzie Pan mógł zdjęć porobić jak go będą torturowali”. Zarówno fotografa jak i aktywistów już wypuszczono, czynności policyjne trwały wiele godzin, zakończyły się ok 7 rano. Nie wiemy w tym momencie czy aktywistom zostaną postawione jakieś zarzuty.

Z kolei Ogólnopolski Strajk Kobiet razem z Homokomando zorganizowali pikietę i happening na komisariacie przy ulicy Puławskiej w Warszawie. Na miejscu zbierają się osoby, które zapalają znicze wzdłuż ogrodzenia. Okoliczne ulice zostały przemianowane na ul. Igora Stachowiaka – Pamięci, ul. Gwałtów i poniżania, ul. Prześladowań LGBTQ+ i pokojowo protestujących, ul. Morderstw i brutalności.

Komenda przy Puławskiej została przemianowana przez aktywistów na Komendę Główną Tortur. Aktywiści zwracają uwagę na brutalność policji podczas Strajku Kobiet, łamanie praw człowieka, nadużywanie siły. Zarzucają policji prześladowania osób LGBT+, zastraszanie i działanie ponad prawem.

-Przemoc policyjna trwa od dawna. Ponieważ policja nie wie, że jest coś takiego jak prawa człowieka, chcę uświadomić policji, że nie wolno im nas tak traktować, jak nas dziś traktują. Żadna sytuacja nie może za sobą pociągać brutalności i tortur. To co robią nam na ulicach, w sukach i na komendach, na podstawie wymyślonych powodów, to pogwałcenia naszej wolności i praw człowieka- mówiła Babcia Kasia, jedna z najbardziej znanych aktywistek na protestach Strajku Kobiet, wielokrotnie zatrzymywana przez policję.

Legitymowanie, wymyślone zarzuty, gaz łzawiący, skuwanie kajdankami pokojowo manifestujących, bicie, kopanie, rzucanie na ziemie, przyduszanie, wielogodzinne przetrzymywanie w radiowozie, wielokrotne dokonywanie rewizji osobistej w celu poniżenia zatrzymanych, pobicia, a nawet morderstwa- to lista zarzutów którą otrzymała policja z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Policyjnej Przemocy.