Trwa kampania dopieszczania „swoich” przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Minister Gliński uwzględnił odwołania ze strony 24 podmiotów i przyznał im dotacje. 140 tysięcy złotych otrzyma m.in. Telewizja Trwam.
To najwyższa możliwa kwota, jaką mógł otrzymać pojedynczy podmiot. 140 tysięcy popłynie do ojca Dyrektora w ramach programu promocji czytelnictwa, za zorganizowanie kampanii społecznej „Czytaj! – to najlepsza inwestycja, na jaką zawsze Cię stać”. Ci ciekawe, kampanię tę realizować ma spółka Bonum – której właścicielem jest jeden z najbliższych współpracowników ojca Rydzyka, ojciec Jan Król. Do tej pory Bonum nie promowało zgoła czytelnictwa, a co najwyżej zdrową dietę – spółka zajmowała się bowiem cateringiem i prowadzeniem stołówek w Warszawie.
Spora kasa popłynie również do Krakowskiego Biura Festiwalowego (90 tys. zł) na przedsięwzięcie „Kraków Miasto Literatury UNESCO 2016”. 40 tys. zł przytuli organizator 10. Festiwalu „Bieszczadzkie lato z książką”. Na stronie Ministerstwa Kultury przeczytać można, że główną rolą programu dotacji „jest wspieranie wartościowych form promowania czytelnictwa, zarówno poprzez dofinansowywanie innowacyjnych szeroko zakrojonych programów promujących powszechne praktyki czytelnicze, jak i poprzez wsparcie dla przedsięwzięć promujących najbardziej znaczące zjawiska literatury współczesnej”. Najbardziej znaczące i pochłaniające najwięcej pieniędzy zjawiska promuje najwyraźniej Telewizja Ojca Dyrektora.
Policzmy: w ramach programu konkursu organizowanego przez MSZ – „Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016″ fundacja Lux Veritatis zgarnęła 200 tys. zł. To pikuś orzy 26 milionach, które redemptorysta z Torunia otrzyma w ramach ugody z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska. 140 tys. zł otrzyma Ojciec Rydzyk teraz w ramach promowania dobrej literatury. Dyrektor Radia Maryja to człowiek-instytucja. Zajmuje się geotermią, szkolnictwem wyższym, rozwojem czytelnictwa. Trudno dziwić się słowom Jarosława Kaczyńskiego 15 grudnia ubiegłego roku: – To tobie, ojcze dyrektorze zawdzięczamy to wielkie zwycięstwo.
Wszystko ma swoją (słoną, jak widać) cenę.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
Najważniejsze że islamolewica z krytyki politycznej dostała zero. :-)
Mamy powrót średniowiecza rozumu! Religia nie wnosi nic nowego, religia cofa, religia to strata czasu i pieniędzy!
Do refleksji!