Trwa protest operatorów żurawi wysokościowych w formule strajku włoskiego. Pracownicy dostają groźby zwolnień

Wikimedia Commons

W zeszłym tygodniu rozpoczął się protest operatorów żurawi wieżowych. W całej Warszawie stanęło pod koniec tygodnia ponad 100 budów. Firmy pośredniczące w zatrudnianiu pracowników zaprosiły protestujących na rozmowy, oraz zapowiedziały, że protestujący nie poniosą konsekwencji za odmowę wykonywania swoich obowiązków. Operatorzy domagają się podwyżek, umów o pracę, bezpieczeństwa i dodatków wysokościowych.

Z rozmów jednak nic konkretnego nie wyniknęło, dlatego dziś protest był kontynuowany w formule strajku włoskiego pod hasłem „Dbamy o BHP”, a firmy pośredniczące dostały pismo z oficjalnymi żądaniami protestujących zrzeszonych w Warszawskiej Międzyzakładowej Komisji Budowlanej OZZ IP.

Inicjatorzy protestu wezwali uczestników do skrupulatnego przestrzegania przepisów BHP, czyli zakończenia pracy po 8 godzinach, reagowania na wszystkie nieprawidłowości, usterki lub braki, i odmawiania wykonywania obowiązków, jeśli takie zauważą.

Organizatorzy dostali też informacje, że na wielu budowach odmówiono operatorom dźwigów prawa do protestu. „Docierają do nas sygnały, że na niektórych budowach pośrednicy lub kierownicy budów grożą operatorom zwolnieniem za to że ci chcą pracować zgodnie z przepisami. Pamiętajcie że te groźby są bezpodstawne”- czytamy na stronie organizatorów protestu.

Protest odbywa się w Warszawie, Trójmieście i Bydgoszczy.

– Niektórzy pośrednicy już zapowiedzieli, że nie będą płacić kar umownych za opóźnienia w budowie, kilka osób już zostało zwolnionych, i są plany wymienienia protestujących pracowników na innych. Działamy w granicach prawa, a chcą nas zwalniać za przestrzeganie przepisów BHP- mówi w rozmowie z naszym portalem jeden z operatorów, inicjator protestu.

Główne postulaty Warszawskiej Międzyzakładowej Komisji Budowlanej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywy Pracowniczej to: ustanowienie minimalnej stawki godzinowej dla operatorów żurawi wieżowych na poziomie co najmniej dwukrotności minimalnej stawki, zapewnienie wszystkim operatorom żurawi wieżowych umów o pracę, ustanowienie „dodatku wysokościowego” w wysokości 3 zł brutto za godzinę za pracę na żurawiu wolnostojącym powyżej 60 metrów oraz dodatku 3 zł brutto na godzinę za każdą kotwę mocującą żuraw do budynku w przypadku żurawi kotwionych do budynku.

O dalszych rozmowach i kontynuacji protestu będziemy pisać na naszych łamach w kolejnych dniach.